Więcej o tym motocyklu na mojej stronie:
http://www.iz.jupiter5.rkr.pl
Pomysł na zrobienie jakiegoś pojazdu czterokołowego na bazie motocykla zrodził się w momencie jak kupiłem inny motocykl do jazdy a ten który miałem chciałem po prostu na coś przerobić.
Początkowo w planie było aby powstał typowy Quad z napędem na tylną sztywną oś.
Tak to miało wyglądać:

Później pojawił się problem wstecznego biegu. Musiałem zastosować dodatkową skrzynie biegów. Idąc za tym dalej ostatecznie zastosowałem zarówno skrzynie biegów jak i most napędowy. Niestety konstrukcja musiała nieco urosnąć.
Silnik to dwusuwowy dwucylindrowy z motocykla Iż Jupiter5 o pojemności 350 i mocy (jak podają dane) 24kM, skrzynia 4 biegowa
Podzespoły inne:
Skrzynia biegów 3 biegowa Warszawa - żuk
Most napędowy skracany Warszawa - żuk
Przekładnia kątowa - niewiadomego pochodzenia
Zwrotnice i kola przednie - fiat 126P - kola 13 cali
Kola tylne jodełka 15 cali
Amortyzatory przód - jawa cezet
Wentylatory do chłodzenia silnika - elektryczne z poloneza zasilane 12V (silnik ma alternator)
Dwie pompy hamulcowe Warszawa żuk - dzielone hamulce na tył (bardzo dobre rozwiązanie jak nie ma blokady mostu)
Tylny most na wahaczach i sprężynach.
Tak to zakładał projekt:


A tym dysponowałem zanim zacząłem myśleć o zrobieniu tego pojazdu.
Miałem kompletny motocykl - wcześniejsza moja samoróbka rama Jawa cezet i silnik Iża Jupitera. Do tego tylna cześć tzw. trojkołowca.
Tak więc z typowego pomysłu o zrobieniu quada powstał projekt quado - pojazdu o szerszym zastosowaniu. Ale może i nawet lepiej bo z doświadczenia wiem że jest to lepsze rozwiązanie.
Tak to wyglądało na dzień pierwszych jazd testowych:



To tak po skrócie się przedstawia.
Jesienią w tamtym roku troszkę cięższego terenu zasmakowałem.
Grząski teren jednak odbiera połowe mocy ale dzięki przełożeniu nie jest źle.
Także dzielone hamulce na tył przydają się zdecydowanie - pewnie zostałbym w tym błocku jakby nie te hamulce.
Teraz wszystko rozebrałem i nadaje temu jakiś schludny wygląd.
Dorobiłem także skrzynkę na tył.

A tak to wygląda na dzień dzisiejszy.
Udało się zakończyć pewien etap związany z malowaniem i elektryką.
Skrzynka ładunkowa ma otwierana burtę tylna w dól oraz zawiasy stąd działa jak wywrotka.
Wymiary paczki to 1,2 m szerokość 1m długość i 0,45m wysokosci
Jako łożysko drążków kierowniczych zastosowałem tylna piastę razem z przegubem i półosią od fiata 126p.
Musiałem zastosować dwa amortyzatory tylne. Konieczne jak sie okazuje byłoby jeszcze większe pochylenie amorków oraz przesunięcie dolnego mocowania bliżej koła.
dzielone hamulce na dwóch pedałach to idealne rozwiązanie jak nie ma blokady mechanizmu różnicowego.
Ponieważ wodziki zmiany biegów są z lewej strony musiałem przenieść mechanizm zmiany biegów na prawa stronę (lewa ręka to sprzęgło) i wymyśliłem to tak aby sterować dwoma wodzikami jedna dźwignią.
Początkowo zawieszenie mostu tylnego miało być na sztywno. Ale na śruby mocujące założyłem sprężyny. skok tego zawieszenia to zaledwie 30mm ale i tak jak sie okazuje to bardzo dużo. Musialem dorobić wahacze ponieważ wykręcało most.
Na koniec dodam że pracuje to wszystko bardzo dobrze.
Jak będzie z trwałością zobaczymy.
Na zimę planuje jeszcze dorobić pług do śniegu na przód.
Tej zimy udało mi sie go już przetestować i da sobie radę.
Zrobiłem także łańcuchy na koła. Na śniegu to konieczność.
Mam komplet starych łysych jodełek 750 na felgach 13 ale pod łańcuchy idealne.
A tak rycka się nim teren

http://www.iz.jupiter5.rkr.pl/forum/quad.AVI
Macie jakieś pytanka piszcie.
Pozdrawiam