Podnośnik t-25

Wszystko o ciągnikach z ZSRR
bossmann
Posty: 2139
Rejestracja: 22 paź 2011, 17:59

RE: Podnośnik t-25

Post autor: bossmann »

Dzieki papiszon ... ten Twoj supr to super sprzecior!
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4854
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Podnośnik t-25

Post autor: Bolszewik »

Mam mały problem z układem hydraulicznym, a dokładniej z jego szczelnością.

Kapie mi olej po wałku włączającym WOM.
Odpowiedzialny jest za to element 14.41.120 - uszczelniacz. Nie wiem czemu, ale ta cześć opisana jest jako korpus. *eek*
Nie bardzo wiem z czego to jest zrobione na zewnątrz wystaje coś podobnego do filcu ???

Ktoś to kiedyś wymieniał lub uszczelnił to miejsce.

Może trzeba raczej kupić kryte łożysko i ono zapewni uszczelnienie ???

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 3847184034
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1559
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: Podnośnik t-25

Post autor: marek »

Jezeli masz dostęp do tokarki a to ,,cudo" jest wystarczająco grube, to dotocz tulejkę i daj dwa oringi jeden od środka na wałek a drugi na zewnątrz do wciśnięcia w obudowę i będziesz miał spokój.Kryte łożysko nic nie uszczelni.
Awatar użytkownika
Bolszewik
Posty: 4854
Rejestracja: 29 mar 2008, 18:12

RE: Podnośnik t-25

Post autor: Bolszewik »

Nie mam dostępu do tokarki - chyba że mi palnie na mózg i sobie kupie *flower*

Kryte łożysko z zapasem smaru nie uszczelni może idealnie ale chyba zminimalizowało by problem. Wydawało mi się że skoro utrzyma w sobie smar to nie pozwoli też na wyciek oleju na zewnątrz ?

Jeszcze nie pytałem czy takie coś jest do kupienia w sklepie, ale podejrzewam że nie.

Skala problemu może nie jest jakaś ekstremalna. W zeszłym roku uzupełniałem olej, wczoraj musiałem dolać równo 1 litr bo miarka nawet nie tykała oleju. Po prostu doprowadza mnie do szału jak coś się kida *lol*

Plama oleju na podłodze - fuj *pissed*

Obawiam się że ten wałeczek nie ma gładzi więc i jego trzeba by toczyć. WOM-u nie używam (chyba ze dwa lata temu ostatnio coś było założone), sądzę że poprzedni właściciel też go nie używał za wiele, była na nim jeszcze fabryczna farba. Ze starości i nieużywania uszczelniacz pewnie sparciał.

Wyjęcie tego to strasznie dużo roboty i chciałbym to zrobić raz, a porządnie.
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale po polsku.
T-25
bolszewik@retrotraktor.pl
pawel807
Posty: 108
Rejestracja: 13 cze 2010, 10:52

RE: Podnośnik t-25

Post autor: pawel807 »

Witam was.

Mam problem z podnośnikiem. Uszczelniłem siłownik(nowe uszczelki). Jest suchutki nie ma żadnego wycieku na nim. Zamieniłem sekcje w rozdzielaczu, czyli: Popiołem siłownik pod drugie wyjścia. Coś mnie zaciekawiło i wyjąłem ten zawór z rozdzielacza co jest na górze i go przemyłem i włożyłem z powrotem. Jest przykręcony dwoma śrubami. Podnosić to zależy kiedy, raz podniesie ładnie że nie tarz trzymać dźwigni, a raz trzeba że aż traktor przygasa. Opuszcza jak cholera np rozsiewacz i 150 kg saletry 30 sekund i jest na dole. Nie jest to żadne pykanie, tylko opada równo w dól. Co jest ? Czyżby ten zawór przepuszcza którego nie potrzebnie wyjmowałem ? Dodam że dzieje mi się to na 2 sekcji(Czyli na tej co miałem kiedyś na pierwszej). A dodam też jeszcze jedno że jak podniosę maszynę, i opada i chce znów podnieść (czyli dźwignia w górę ) to już słabo podnosi dźwignia sama odbija, muszę opuścić na sam dół i od początku podnieść. Jest tak tez jak podnoszę to zamiast podnieść to mi opuszcza. Ta sekcja nigdy nie była ruszana ona jest nowa. Wszystko dzieje się na obydwóch sekcjach. filmik. Proszę o odpowiedź

Dodaje filmik
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... uitd1ftgu4
Bajda
Posty: 112
Rejestracja: 28 kwie 2012, 15:41

RE: Podnośnik t-25

Post autor: Bajda »

Z tego co się orientuje to ten zaworek jest do tego aby wajcha wskoczyła na pozycję "luz" z pozycji podnoszenie po skończonej pracy tłoka w siłowniku...
SSaPeRR
Posty: 65
Rejestracja: 12 kwie 2012, 17:34

RE: Podnośnik t-25

Post autor: SSaPeRR »

Zamieniłeś sekcje podpinając miękkie przewody, czy tylko zamieniłeś suwaki? miejscami?
Bo z tego co czytam wydaje mi się że suwaki zamieniłeś. A z tego co wiem to każde gniazdo w rozdzielaczu było indywidualnie robione do suwaka.
Ten zawór na 2 śrubki to zawór przelewowy i jak z nim coś jest nie tak to nie podniesiesz nic nawet samych cięgieł bo olej nie wchodzi na sekcje tylko wraca przed nią do zbiornika.
A w pozycję "neutralną" wyrzuca wajchę wyłącznik(automat) hydrauliczny w suwaku. Po to są w nim te sprężynki, ruchome tulejki i śruty i inne pierdółki.
Według mnie jest coś z tym automatem i utrzymuje suwak raz w dobrej pozycji, drugim razem w złej i nie za każdym razem wyrzuca w neutral.

Napisz czy te suwaki ruszałeś.
pawel807
Posty: 108
Rejestracja: 13 cze 2010, 10:52

RE: Podnośnik t-25

Post autor: pawel807 »

Suwaków nie ruszałem. Popiołem się tylko pod te boczne wyjścia przewodami. Czyli co rozdzielacz do wymiany ? Bo to samo dzieje się na obydwóch sekcjach.
SSaPeRR
Posty: 65
Rejestracja: 12 kwie 2012, 17:34

RE: Podnośnik t-25

Post autor: SSaPeRR »

Aha. Tak to wygląda. Dziwne rzeczy się dzieją z tym rozdzielaczem. Spróbuj jeszcze raz zawór przelewowy wyciągnąć i z powrotem wstawić, a później jak będzie bez zmian ja bym rozbierał rozdzielacz żeby zobaczyć jak suwaki wyglądają, czy niema zarysowań lub jakichś brudów które mogą je blokować itp. Poczekaj niech ktoś jeszcze się wypowie w tej sprawie.
Pozdrawiam.
Painkiller
Posty: 257
Rejestracja: 27 lis 2011, 16:33

RE: Podnośnik t-25

Post autor: Painkiller »

No właśnie sam sobie odp na pytanie, po co ruszałeś ten zawór.Mam Władka ponad 28L nic tam nie ruszałem przy zawoże i nie wiem czy se poradzisz przy wymianie bebechów w Automacie. Druga sprawa ten automat uruchamia dżinks w siłowniku jeśli on nie dział to kaszana
A to że traktor przygasa przy podnoszeniu to ten zawór się zacina nie puszcza oleju na przelew, wiec uważaj jak będziesz kombinował z rozdzielaczem żeby go nie rozerwało bo nowy kosztuje po nad 500zł :D*pray*



Zapomniałem dodać, to że ucieka olej z siłownika odpowiada nie szczelność układu tzn siłownik-przewody i rozdzielacz a raczej zużyte suwadła a nie zawór przelewowy tak zwany bezpieczeństwa.
darius
Posty: 314
Rejestracja: 13 paź 2009, 22:27

RE: Podnośnik t-25

Post autor: darius »

Koledzy co trzeba wyrozkręcać,aby to zmienic bo myśle założyc pompe 16l do t25.

http://www.sklepdlarolnika.pl/tuleja-po ... rodukt.htm
pawel807
Posty: 108
Rejestracja: 13 cze 2010, 10:52

RE: Podnośnik t-25

Post autor: pawel807 »

darius napisał/a:
Koledzy co trzeba wyrozkręcać,aby to zmienic bo myśle założyc pompe 16l do t25.

http://www.sklepdlarolnika.pl/tuleja-po ... rodukt.htm
Zdejmujesz napęd pompy, odkręcasz pompę, przestawiasz napęd pompy na wyłączony i wyciągasz tulejkę. Tulejka trzyma się na 4 kulkach. Wkładając nową tulejkę kulki posmaruj smarem aby ich przylepić żeby Ci nie wypadła.

Jakoś tak się wymienia, filozofii tam nie ma ;)
Bajda
Posty: 112
Rejestracja: 28 kwie 2012, 15:41

RE: Podnośnik t-25

Post autor: Bajda »

Trochę techniki i człowiek się gubi, a zwłaszcza ten który robi takie rzeczy pierwszy raz ;)
Painkiller
Posty: 257
Rejestracja: 27 lis 2011, 16:33

RE: Podnośnik t-25

Post autor: Painkiller »

Jakiej tam techniki proste jak budowa cepa:D i o to chodziło konstruktorowi.W C-360 dostać się do pompy to jest koszmar "Mechanika"*eek* Ale w t-25 bajka z zamkniętymi oczyma można to zrobić...
SSaPeRR
Posty: 65
Rejestracja: 12 kwie 2012, 17:34

RE: Podnośnik t-25

Post autor: SSaPeRR »

Miałem zrobić fotkę dławika jak wpadnie mi w ręce. Oto i to radzieckie rozwiązanie na wolniejsze opuszczanie maszyn zawieszonych na TUZ:
Obrazek
Painkiller
Posty: 257
Rejestracja: 27 lis 2011, 16:33

RE: Podnośnik t-25

Post autor: Painkiller »

Bo te maszyny nie były konstruowane z myślą o TUZ,rozwiercasz otwór ze 2 wymiary większy i po problemie..
SSaPeRR
Posty: 65
Rejestracja: 12 kwie 2012, 17:34

RE: Podnośnik t-25

Post autor: SSaPeRR »

Ale po co powiększać?? Chyba kolega nie zrozumiał.
Ten dławik pracował poprawnie, tylko się urwał... A podstawą działania tego "mechanizmu" jest ta kwadratowa podkładka w środku. Przy podnoszeniu opada na dół opierając się na kołkach(olej przelewa się bokami) a przy opuszczaniu ciśnienie dociska ją do kołnierza króćca i olej przepływa tylko przez otwór w podkładce. Jakby go powiększono to myślę że maszyny zawieszone na podnośniku długo by nie wytrzymały tej pracy...
Teraz mam wkręcony zwykły pusty króciec to pod czas orki w ułamku sekundy znajdował się na ziemi... Tak samo balot sianokiszonki na widłach... Siewnik zbożowy to chyba by się rozleciał przy takich uderzeniach o ziemię.
Pozdrawiam.
Painkiller
Posty: 257
Rejestracja: 27 lis 2011, 16:33

RE: Podnośnik t-25

Post autor: Painkiller »

Czego nie zrozumiałem znam ten mechanizm aż nadto jak i cały T-25..
cezarczyk
Posty: 9
Rejestracja: 23 wrz 2016, 18:32

RE: Podnośnik t-25

Post autor: cezarczyk »

witam tak czytam chcialem sie jakos zapytac bo w t25 wladimircu wycieka mi olej z pod kolumny kierownicy co jest prosze o jakies podpowiedz
Awatar użytkownika
Majo
Posty: 844
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:41

RE: Podnośnik t-25

Post autor: Majo »

Po 1 nie ten temat
Po 2 trzeba uszczelnić ;)
ODPOWIEDZ