Problem w tym że najczęściej wyrabiają się wałki na kuli lewarka z rowkami w obudowie przez co wówczas trzeba drugie wałki i przekręcić gniazdo lewarka jeśli nie są bardziej wyrobione pozostałe 2 równoległe rowki.Adrian Salino pisze: ↑02 lip 2023, 9:46 Cześć
W pierwszym poście napisałeś że wypadają Ci biegi i musisz na nowo trafić dźwignią. Mam chyba to samo u siebie.
Wodziki i zatrzaski z kulkami i spreżynkami zrobione na nowo chodzą na sucho elegancko,a po po osadzeniu dźwigni zmiany biegów moge spokojnie wrzucać biegi polowe a szosowe już z trudnościami. Musze machać i machać żeby cos trafić a jak zamacham zbyt mocno to dźwignia wypada poza wodziki i pozostaje tylko odkręcanie całego lewarka i nasadzenie od nowa .Nie wiem za bardzo co tu można zrobić. Stara dźwignia z tej skrzyni była przerobiona więc nie mogę jej tu wrócić(działała bez zarzutu) a "nową" kupiłem używaną z innego ciągnika. wizualnie nie różnią się wymiarowo niczym więc tym bardziej nie rozumiem gdzie jest problem. Przerabiał ktoś podobny temat? Wydaje się że końcówka lewarka może być już na tyle oszlifowana więc przydałoby się osadzić lewarek niżej ,ale jak? splantować gniazdo lewarka?
W obudowie wyrobione rowki można napawać ubytki a potem zeszlifować naddatek.
Końcówkę lewarka można również napawać ale po tym zabiegu pasuje ja utwardzić trochę bo sie szybko wyrobi.