Strona 1 z 1

Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 01 lis 2020, 21:12
autor: SEBRIGHT
Macie może jakiś sprawdzony sposób na odstraszenie 'szkodników' wchodzących pod maskę i przegryzających kable?
W sumie nie wiem co to było, kuna... szczur... łasica...
Rozstaw śladów kłów na kablach około 6mm.

Na razie z braku lepszego pomysły wyszczotkowałem psa, a sierść poszła pod maskę, może zapach podziała odstraszająco ;)

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 01 lis 2020, 21:22
autor: BPC
Mój kolega z pracy, który mieszka w Krakowie miał problem z kunami. Zawiesił pod maską zwykłą kostkę toaletową i ponoć pomogło :D

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 01 lis 2020, 22:10
autor: pop
Mój znajomy po przetestowaniu wszelkich głupawek elektronicznych również zawiesił kostkę kibelkową i ponoć spokój.Saszetka z sierścią psa ponoć jeszcze lepsza.Moje auto jest tak nasiąknięte Buldogiem mojej żony,że nie tylko mam spokój z gryzoniami,ale nieraz nawet z zachowaniem "bezpiecznego dystansu społecznego" w obecnym czasie.

Kuny prawdopodobnie wabi zapach izolacji przewodów zapłonowych.

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 01 lis 2020, 22:34
autor: Ursus
U mnie poskutkowało prawdopodobnie spryskanie przewodów chłodnicy jakimś WD-40 w połączeniu z sierścią psa ;)

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 01 lis 2020, 22:37
autor: bergman31
Według mnie, to kuny wabi ciepło komory silnikowej, a że kuna lubi gryźć kable to już inna sprawa.

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 01 lis 2020, 23:13
autor: Ursus
Nie wiem, u mnie w Golfie II jak zmieniłem przewód chłodnicy na nowy bo ze starości się rozlatywał to potem 3 pod rząd zmieniałem bo zawsze ten jeden przewód był przegryziony. Więc sądzę,że to guma jednak

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 02 lis 2020, 1:12
autor: Borekk17
Kostka z domestosa w pończochę i spokój

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 02 lis 2020, 5:07
autor: SEBRIGHT
Dzięki za rady Koledzy :)
Psów jest po rodzinie pod dostatkiem to sierści nie zabraknie, kostka z domestosu też gdzieś się poniewiera, najgorzej z pończochą - chyba ze Stokrotki trzeba będzie ściągnąć :mrgreen:

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 03 lis 2020, 20:32
autor: Wicher
Siema,
Polecam kostkę od kibla :D
Wsadziłem w motocykl przed zimą, smród na całe pomieszczenie, tylko musi być oryginał żeby zapach długo sie utrzymywał.

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 03 lis 2020, 20:50
autor: SEBRIGHT
Właśnie tak uczyniłem - oryginalna kibelkostka Domestos o zapachu cytrynowym plus do kabli WN przyczepiona kępka psich kłaków - na razie spokój, nic nie gryzie, a jak silnik ciepły to czuć kibelkostką metr od auta :mrgreen:
Jeszcze pytanie natury eksploatacyjnej - co ile zmieniacie kostki?

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 18 lis 2020, 20:31
autor: Wicher
Jak się "wyśmierdzi" :D
W motocyklu wisi już miesiąc, smród wciąż intensywny :D

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 24 lis 2020, 11:56
autor: maurycy222
Co do sierści psa mogę potwierdzić, tyle że mój ma krótką i nie było czego zbierać, ale można kupić gotowe woreczki kunagone, podobno wystarczy wymienić raz na kilka miesięcy.

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 24 lis 2020, 15:29
autor: Alchemik
Jak kuna grasuje po podwórku/ gospodarstwie to złapać w żywołapkę i wywieźć gdzieś daleko.

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 27 lis 2020, 6:09
autor: SEBRIGHT
Powiesiłem psią sierść, do tego kibelkostkę i na razie spokój :)
U mnie w rodzinie psów pod dostatkiem więc jest z czego pozyskiwać :mrgreen:

Re: Kable przegryzione przez zwierzęta.

: 29 lis 2020, 14:40
autor: winko
Znajomemu w nowym, półrocznym samochodzie szczury przegryzly przewody od ogrzewania i cos tam jeszcze. Na wycieraczce pasazera ciagle bylo mokro. Po przegladzie w serwisie okazalo sie ze koszt naprawy blisko 6 tys. Dodatkowo zalozyli takie urzadzenie ktore co chwilę piszczy, tylko trzeba się dobrze wsluchac i do teraz spokoj.