Forum RetroTRAKTOR

Poszukuję wszelkiej literatury do silnika Andoria es 301d, es301. Wcześniejsze tematy o literaturze do tego silnika posiadają wygasłe linki

Może ma ktoś takie cudo i mógłby odpowiedzieć na kilka pytań? Albo składał i zostało mu części?

http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=Hal9


Ewentualnie daj znać to wyślę na e-mail.

,,Nie znaleziono
Strona, której szukasz nie została odnaleziona w portalu.
Sprawdź czy na pewno posługujesz się dobrym adresem."

Wysyłam PW

Albert czyżbyś papaja kupił:? Czy samego 'esa':?

Fajny silniczek, bardzo miło go wspominam.

Wielkie dzięki Bolszewik! Wszystko jest

Silnik pochodzi z papaja, stał długo, właściciel pokusił się założyć do papaja silnik diesla 2 litry z jakiejś mniejszej terenówki, a tego wstawił za garażem. Pochwalił mi się nim więc moja reakcja była szybka

W takim gratuluję nabytku
Udało Ci się odpalić czy nadal walczysz:?

Albercik,też gratuluję,bo to naprawdę wdzięczne silniczki i dobrze,że Twoja reakcja była szybka:p Co Cię interesuje na jego temat,postaram się pomóc.Posiadam katalog częsci,instr. obsługi i instr. napraw. Niestety-jeśli ktoś "składał" i zostały mu części...to niedobrze

Literaturę już mam dzięki Bolszewikowi

Dziś wróciłem z Gali Techniki Rolniczej w Piotrowicach Świdnickich. Bocian puszcza mi powietrze z koła więc silnik grzebie się powoli.
Brakuje mi filtra paliwa, kranika w zbiorniku, osłony filtra powietrza, siatki w filtrze powietrza.
Nie wiem jak z regulatorem obrotów, bo na pewno brakuje mi śruby blokującej obroty, ale narazie chce zdjąć pokrywę i go umyć bo miał wodę w oleju, z dobry litr.

Ale ja dałem Ci tylko instrukcję obsługi i katalog części.
Adasiek123 pisze coś o instrukcji napraw ....
Jeśli ją ma to ja też poproszę skan.

Racja, moje niedopatrzenie.
Adasiek, poszło pw

Witajcie,chłopaki postaram się na weekend.Dopiero dzisiaj tu zaglądnąłem...

Czas to kluczowy towar, deficytowy, ale na szczęście się udało trochę go złapać i poświęcić na esioka

Poczyszczony, pomyty, zalany świeżym olejem. Korbą pokręciłem aż olej poszedł na klawiaturę.
Pompa paliwa była moczona w ropie bo była zastana - rozruszana, odpowietrzona, pokazała paliwo. Założyłem przewód wysokiego ciśnienia i po paru obrotach korbą odezwał się wtrysk. Szybki montaż na konkretniejszej podstawie i próby.

Dostał trochę powietrza z ogniem z palnika. Kopcił czarno ale była chęć życia, za drugim razem odpalił i trochę pochodził. Kolejne razy to palenie bez ciepłego powietrza i zawsze zagadywał. Na następny dzień zimny odpalił bez problemu. Nawet regulator obrotów coś reaguje.

Trzeba dojść do ładu z regulatorem i czyścić na gotowo, ogarnąć osłony, wózek i targać na zloty.

Dziękuje za podesłaną literaturę, pomogła

No i fajnie Super,dobrze,że kolejny silniczek przywrócony do stanu używalności.Albercik fajnie że nie odpuściłeś.