SEBRIGHT napisał/a:
Marek Widzę że zwiedzałeś muzeum drogownictwa w Szczucinie
Byłem tam ze 3 lata temu i naprawdę było na co popatrzeć, na mnie w szczególności zrobił wrażenie stan eksponatów, które pomimo że stoją cały rok pod chmurką nie mają na sobie żadnej rdzy mchu, zacieków itp :p
Wybierałem się tam od dwóch lat. Z racji odległości ponad 360-ciu kilometrów był kłopot z wygospodarowaniem czasu tym bardziej, że muzeum czynne jest w dni powszednie w godzinach 7:00-15:00. Ale nareszcie się udało i dwa dni urlopu przeznaczyłem na odwiedzenie Szczucina i Szreniawy (w ciągu dwóch dni przemierzone ponad tysiąc kilometrów *yes* ).
Rzeczywiście w Szczucinie wszystkie eksponaty znajdują się na zewnątrz na placu ekspozycyjnym i zdumiewający jest ich nienaganny stan. Widać ogrom pracy i zapewne niemałe nakłady finansowe związane z utrzymaniem wszystkich maszyn w tak perfekcyjnym stanie, co z pewnością nie jest łatwe, gdy wszystkie eksponaty stoją niczym nie osłonięte żywcem pod chmurką. Muzeum nie ma rangi narodowego, jest własnością GDDK i A, więc ogromny pokłon dla Dyrekcji za pomysł oraz środki na utworzenie i utrzymanie tej placówki. Oby tak dalej!
Na placu wystawowym można znaleźć maszyny spotykane niegdyś z powodzeniem także na polach i placach PGR-ów i Kółek Rolniczych, czego przykładem jest powyżej przedstawiona Białoruśka oraz poniżej perfekcyjnie zachowany przepiękny URSUS C-360. Wygląda tak, jakby co najwyżej kilka tygodni temu wyjechał z fabryki.