Forum RetroTRAKTOR

Witam. Kupię głowicę do zetora 25K. Najlepiej po regeneracji, może być też używana ale nie pęknięta. Kupie tylko z możliwością podpisania umowy, iż głowica nie jest pęknięta bo nie zaryzykuje duzych pieniedzy by potem wyrzucić je na złom.
Cena oczywiście w zależności od stanu.
Pozdrawiam



Moze ktos jeszcze powie mi jaka cena jest regeneracji takiej głowicy ( plus minus) w zakladach.

To zależy jakie są uszkodzenia itd. Za samo zrobienie gniazd zaworowych w niektórych zakładach wołają po 400 zł.

Też fakt, wszystko zależy od zakładu, trzeba popytać a nie mam jakiś zaufanych tego typu fachowców

z kad jestes cos tam mam napewno brak 3 rurek osłonowych a co do pekniecia to nie wiem bo wydarłem od goscia co robił porzadki w szopie

Jestem z opolskiego, no to podstawa to sprawdzić. W takim przypadku to tylko z umową mogę sie zdecydowac.

ja mam głowice lecz nie jestem pewien czy jest dobra bo mam całego zetora na sprzedaż na części i jestem z okolic Oławy dolnośląskie

~zetor902 skąd jesteś dokładnie bo ja też okolice Oławy i szukam parę gratów do swojego bociana ,pisz na PW

To ja tez z okolic Oławy jestem, słuchaj możemy sie dogadać, podaj mi swój numer

~Kacper_25K numer wysłałem na PW

witam mam głowice po regeneracji nie peknieta cena 1100zł jak cie interesuje odbiór tylko osobisty szczelnosc mozesz sprawdzic na miejscu

Witam. kolegę ~zetor902 mogę śmiało polecić ma dużo części do bocianka i całego na sprzedaż też ,ceny rozsądne a nie jak niektórzy na allegro ,okolice Oławy ,ja mam blisko więc parę gratów już wyciągnąłem ale na tym nie koniec ,pomyśleć że człowiek po całej Polsce szuka a tu pod nosem...

Kolego zetor902 podeślij do mnie na email jakieś fotki tego co posiadasz do Zetorka: ursus@retrotraktor.pl albo chociaż jakiś spis.

Może też się wybiorę

Byłem u kolegi z Jaczkowic, zakupilem pare fajnych rzeczy za ludzkie pieniądze i też jak najbardziej polecam! .
Jednocześnie odświeżam ofertę kupna głowicy której tam nie zakupiłem
Cięzko jest znaleźć coś odpowiedniego, jak znajduje kogoś z kim można sie dogadać to pęknięta, gołym okiem widać a jak nie widać to nikt nie chce podpisać kwitka, że po sprawdzeniu w razie pękniecia odsyłam na własny koszt i proszę o zwrot pieniędzy. Nie chciałbym wyrzycać kilkuset złotych w błoto, a z kolei jak ktoś nie chce sie zgodzić na odsyłanie to wydaje mi sie to podejrzane