Strona 1 z 8

Zetor 25k

: 28 wrz 2007, 14:33
autor: SEBRIGHT
Jak już w którymś temacie pisałem przedmuchało mi uszczelkę pod głowicą, poszła kompresja do chłodnicy, a woda do oleju. W końcu się za to wziąłem, wymieniłem uszczelkę. Zetorek odpalił bez większych problemów, z wodą w chłodnicy nic się nie działo, póżniej dodałem mu lekko gazu i widzę że poziom wody w chłodnicy lekko się podnosi :/ i co jakiś czas idą bąble. Znajomy mechanik mówi że to może być pęknięta głowica :/ :/
Co o tym sądzicie???

RE: Zetor 25k

: 28 wrz 2007, 14:36
autor: Ursus
Jeśli wymieniłeś uszczelkę i wszystko zrobiłeś tak jak powinno być to może być rzeczywiście głowica pęknięta. :mad:

RE: Zetor 25k

: 28 wrz 2007, 14:42
autor: SEBRIGHT
Raczej wszystko powinno być zrobione ok. wziąłem mechanika do tego
W sumie przez prawie 3 godziny usuwaliśmy nagar, oprócz tego splanowałem lekko głowicę bo była krzywa.

RE: Zetor 25k

: 28 wrz 2007, 15:35
autor: TYMON
a sprawdzałeś blok czy nie jest krzywy ?

RE: Zetor 25k

: 01 paź 2007, 13:32
autor: SEBRIGHT
nie sprawdzałem. mógłbyś mi opisać jak to zrobić . z góry dzięki.

RE: Zetor 25k

: 02 paź 2007, 17:14
autor: Szczepan-1990
Blok sprawdza się za pomocą prostego kawałka katownika ( idealnie prostego, najlepiej atownik slusarski) i szczelinomierza. Dopuszczalne są nierówności bloku wynoszące do 0.2mm, powyzej nalezy planowac blok. Czy pęknięta głowica...trudno powiedzieć. Tak jak mój przedmówca radzi, sprawdź okolice zaworków-to może być klucz do sprawy. A czy planowanie głowicy odbywało się za pomocą szlifirki magnesowej czy szyba-papier i te sprawy?

RE: Zetor 25k

: 03 paź 2007, 10:16
autor: SEBRIGHT
szyba-papier sprawdzałem ją czy jest krzywa, jak się okazało jest, to zawoozłem ją do firmy zajmującej się szlifowaniem głowic, bloków, wałów itp.
Gość który wsześniej robił przy moim traktorku mówił że kompresja może przechodzić gdzieś koło wtryskiwaczy i świec żarowych (ponoć tam jakieś uszczelnienia są, ale za to będziemy się brać w piątek)
jeśli to nie to będziemy zdjmować głowicę

RE: Zetor 25k

: 03 paź 2007, 13:43
autor: Szczepan-1990
Głowice szybą i papierem można planowac w komarkach i benzyniakach i malym stopniem sprezania. Diesle muszą byc w kwesti połączenia bloku z glowicą w stanie wręcz idealnym. Czekamy na informacje z piątku :) wtedy postaramy się jakoś pomoc w miare mozliwosci na odległość

RE: Zetor 25k

: 27 lis 2007, 8:55
autor: SEBRIGHT
Na info trzeba poczekać do nast. piątku. Gość nie przyjechał.



Naprawy Zetorka ciąg dalszy....
Przy wtryskiwaczach wszystko ok. Zciąfneliśmy głowicę i okazało się że dalej szła kompresja pod uszczelkę. Przyczyna-wypalony cylinder. Założyliśmy nowy-używany, i na razie na tym się skończyło. Na wszelki wypadek założę inną głowicę (teraz poszła do splanowania i szlifowania zaworów). Jutro albo pojutrze ją odbiorę iciąg dalszy nastąpi.... Mam nadzieję że tym razem będzie wszystko ok.





No i w końcu naprawiony :D:D:D:D
Próbna jazda odbyła się przy dużych opadach śniegu. Pstryknąłem kilka zdjęć telefonem ale niestety kiepsko wyszły :/

RE: Zetor 25k

: 27 lis 2007, 10:36
autor: Szczepan-1990
Grunt że już wszystko w porządku :)

RE: Zetor 25k

: 27 lis 2007, 20:46
autor: Jacek ze Skansena
Sebri mam pytanie. W jaki sposób wypalona była tuleja, że miało to wpływ na uciekanie kompresji?

RE: Zetor 25k

: 04 gru 2007, 8:58
autor: SEBRIGHT
Od góry tyle co wystaje ponad blok mniej więcej na około 3 cm. Jak coś to mogę zrobić jej zdjęcie i wrzucę jutro na forum.

Tak przy okazji mam pytanko do znawców zetorka: Przy okazji wymiany głowicy założyłem sprawne świece żarowe, kabel do podłączania już był, ale jak to teraz włączyć :confused:

RE: Zetor 25k

: 04 gru 2007, 9:46
autor: agrotechnik
DOBRE pytanie:yes::smilewinkgrin:

RE: Zetor 25k

: 04 gru 2007, 9:57
autor: drandrzej
jeśli masz "łapkę" obrotową (np taką jak w c-330) do startu maszyny to ma ona 2 położenia jak obracasz
1wsze grzeje świece , obracając dalej załączasz rozrusznik-2gie

a jaką masz kontrolkę świec ?? o ile wiem powinna byc "solniczka" z drutem oporowym , jak poczujesz że z niej leci ciepło po przyłożeniu dłoni nad nią to można zapalać

chyba że coś poprzerabiane masz , to opisz ,
oryginalny układ miał :
1) drut oporowy w kolektorze ssącym 1 biegun do masy , z drugiego szło do 1 bieguna swiecy , z 2giego bieguna świecy do 1wszego następnej świecy z 2giego następnej świecy do 1wszego "solniczki ", z 2giego "solniczki " do włącznika - czyli 4 szeregowo połączone druty oporowe , wystarczy 1 słabe połaczenie - i nie działa , bo tam prądy solidne płyną żeby te druty się rozgrzały
wszystko altwo zdiagnozować i naprawić , wystarczy mierniczek , lub żarówka z 2ma kabelkami

RE: Zetor 25k

: 04 gru 2007, 12:51
autor: SEBRIGHT
Kontrolkę świec ma solniczkę, a co do włącznika rozrusznika to jek tylko nią ruszę to zaraz się rozrusznik włącza (przekręcenie w lewo), może się to włączać przez przekręcenie w prawo, bo da się, a nic się nie dzieje ??

RE: Zetor 25k

: 04 gru 2007, 13:39
autor: drandrzej
u mnie ta łapka chodzi tylkoi w 1 stronę i wraca (jest na sprężynie)
ale nie wiem jak u Ciebie towygląda ,może masz jakiś patent , albo jakieś stare rozwiązanie inaczej działające - niech mądrzejśi w historii i temacie się wypowiedzą

RE: Zetor 25k

: 05 gru 2007, 14:46
autor: SEBRIGHT
Na razie jedyne wyjście to chyba włączać wszystko po kolei isprawdzać czy jest prąd na kablu. Jakoś się dojdzie metodą prób i błędów.

RE: Zetor 25k

: 05 gru 2007, 17:02
autor: Jacek ze Skansena
Sebri masz zepsuty ten wyłącznik. On nie może się kręcic w lewo. Kup od ciapka chuba pasuje a kosztyje coś 15-20 złociszy.

RE: Zetor 25k

: 05 gru 2007, 23:10
autor: drandrzej
ale próbę może na krótko zrób , bedziesz wiedział czy działa- podaj U na ten kociec solniczki który szedł do włącznika - test 1 kabelkiem i wszystko jasne

przy okazji ten włącznik chyba da się rozłozyć ??

(ooczywiście i złożyć potem by wypadało :D )

RE: Zetor 25k

: 17 sty 2008, 14:09
autor: SEBRIGHT
Nie wiem za bardzo gdzie to wrzucić więc odkopię mój stary temat
Kilka fotek z zimowych wycieczek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek