Problem ze sprzegłem w t-25
Problem ze sprzegłem w t-25
Witam.
Mam od lat już problem z Tym sprzęgłem. Pochodzi trochę i się kończy. Trzeba tylko podciągać i podciągać. Sprzęgło było robione na wiosnę (tracza, łożysko, łapki, sprężynki), wyregulowane pochodziło dwa i pół miesiąca i nie ma.
Znajomy który mi robił skrzynie i sprzęgło był 2 tygodnie temu i znów wyregulował było dobre do wczoraj, znów coś się popsuło.
Mówił mi że to jest źle zrobione, powinno być mniej więcej tak jak narysowałem(ktoś musiał kiedyś w nim grzebać) :
sprzęgło bierze odtąd :
a tak wygląda w środku :
Może mi ktoś powiedzieć co tu jest nie tak ? Na (łapkach już za dużo nie podciągnę jak widać na zdjęciu) Jak to wyregulować ?
Mam od lat już problem z Tym sprzęgłem. Pochodzi trochę i się kończy. Trzeba tylko podciągać i podciągać. Sprzęgło było robione na wiosnę (tracza, łożysko, łapki, sprężynki), wyregulowane pochodziło dwa i pół miesiąca i nie ma.
Znajomy który mi robił skrzynie i sprzęgło był 2 tygodnie temu i znów wyregulował było dobre do wczoraj, znów coś się popsuło.
Mówił mi że to jest źle zrobione, powinno być mniej więcej tak jak narysowałem(ktoś musiał kiedyś w nim grzebać) :
sprzęgło bierze odtąd :
a tak wygląda w środku :
Może mi ktoś powiedzieć co tu jest nie tak ? Na (łapkach już za dużo nie podciągnę jak widać na zdjęciu) Jak to wyregulować ?
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
pewnie jest cos nie tak nie mozliwe jest zeby sprzegło tak szybko siadało
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Odnośnie pierwszego zdjęcia to ten płaskownik ciągnący wałek lubi się obrywać. Nie robi tego jednak normalnie tylko "ukręca" się po trochu. W ciągu miesiąca sprzęgła ubywa. Trzeba to porządnie pospawać.
Tarcze sprzęgła są tandetne i puchną. Też taką mam, gdy sprzęgło jest zimne jest dobrze po długiej pracy zdarza się że niewpełni wysprzęgla.
Rada - niestety banalna i w sumie głupa choć poparta doświadczeniem, po prostu tarcza z czasem nieco się zetrze i zacznie pracować lepiej.
Odnośnie trzeciej fotki to ustawienie wszystkich trzech piesków jest trudne. Sprężynki na nich (te agrafki) są tak tandetne że należało by użyć słów wielce wulgarnych. :@
Sprężynka cofająca wycisk sprzęgła jest standardowo za słaba i źle umieszczona (prawie w pionie). Zwykle nie cofa odpowiednio łożyska dociskowego co powoduje jego grzanie się i nadmierne zużycie.
Regulowałem sprzęgło x razy i zawsze po regulacji było dobrze. Niestety po jakimś czasie problemy wracały. Stwierdziłem że albo ja robię coś źle albo coś jest nie tak z maszyną. Jako że wyczerpałęm własną wiedzę oraz wiedzę i porady kolegów. Oraz wykluczyłem wszelkie problemy mechaniczne podszedłem do tematu podstępem. *flower*
Ty się przestawiaj a ja cię i tak ustawię w kilka sekund, w każdej sytuacji praktycznie bez użycia narzędzi:
https://picasaweb.google.com/Bolszewik3 ... 5016407106
https://picasaweb.google.com/Bolszewik3 ... 0508303490
Polecam mój patent z rzymską śrubą *tup*
Tarcze sprzęgła są tandetne i puchną. Też taką mam, gdy sprzęgło jest zimne jest dobrze po długiej pracy zdarza się że niewpełni wysprzęgla.
Rada - niestety banalna i w sumie głupa choć poparta doświadczeniem, po prostu tarcza z czasem nieco się zetrze i zacznie pracować lepiej.
Odnośnie trzeciej fotki to ustawienie wszystkich trzech piesków jest trudne. Sprężynki na nich (te agrafki) są tak tandetne że należało by użyć słów wielce wulgarnych. :@
Sprężynka cofająca wycisk sprzęgła jest standardowo za słaba i źle umieszczona (prawie w pionie). Zwykle nie cofa odpowiednio łożyska dociskowego co powoduje jego grzanie się i nadmierne zużycie.
Regulowałem sprzęgło x razy i zawsze po regulacji było dobrze. Niestety po jakimś czasie problemy wracały. Stwierdziłem że albo ja robię coś źle albo coś jest nie tak z maszyną. Jako że wyczerpałęm własną wiedzę oraz wiedzę i porady kolegów. Oraz wykluczyłem wszelkie problemy mechaniczne podszedłem do tematu podstępem. *flower*
Ty się przestawiaj a ja cię i tak ustawię w kilka sekund, w każdej sytuacji praktycznie bez użycia narzędzi:
https://picasaweb.google.com/Bolszewik3 ... 5016407106
https://picasaweb.google.com/Bolszewik3 ... 0508303490
Polecam mój patent z rzymską śrubą *tup*
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Bolszewik gratuluję pomysłu
Często najprostsze rozwiązania są najlepsze.
Często najprostsze rozwiązania są najlepsze.
Zetor 25K - 1953; Dolpima PS290 - 1988 (chyba); Dezamet ... - 1988; Żuk A06 - 1980; MF70 - 1980 i 1989; HakoTrac T6 - 1963; Dzik 2 - 1969; Ursus C-355 - 1972; Hakotrac T8 - 1965;
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Ja ten pręt tak zrobiłem jak u bolszewika i raz go ustawiłem po wymianie sprzęgła za pierwszym podejściem Co do tego płaskownika po remoncie miałem tak samo urwał się stary zaspawałem wycisnąłem 2 razy urwał się kupiłem nowy założyłem urwał się ,wymieniłem na nowy zaspawałem porządnie migmatytem i trzyma jak cholera . Te części niby oryginalne z Rosji to takie buble jakich mało..............
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Tak Bolszewik masz racje, jak jest zimny ciągnik to sprzęgło chodziło cacy, pochodził trochę i już robiło się słabsze. Czyli jak radzicie to wyregulować ? Podkręcić na tym pręcie ?
Ja z Tym sprzęgłem mam problemy od lat, pochodzi trochę i się kończy. Czy to wina ego płaskownika ? Ze jest tak zrobiony ?
Ja z Tym sprzęgłem mam problemy od lat, pochodzi trochę i się kończy. Czy to wina ego płaskownika ? Ze jest tak zrobiony ?
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Zrób tak jak ja doprowadź mechanicznie do stanu możliwie idealnego.
Wyreguluj najlepiej jak umiesz.
Wspawaj rzymską śrubę i tyle. W razie czego obracasz ze dwa razy i po problemie.
Prawdopodobnie tak jak ja używasz ciągnika sporadycznie więc sprzęgło nie ma się kiedy dopracować.
PS. Jak ktoś wie jak, gdzie i za ile kupić zespół sprzęgłowy który po wymianie i regulacji nie będzie sprawiał problemów to stawiam flaszkę.
Niezwłocznie kupuje, rozjeżdżam traktor i wymieniam ....
Wyreguluj najlepiej jak umiesz.
Wspawaj rzymską śrubę i tyle. W razie czego obracasz ze dwa razy i po problemie.
Prawdopodobnie tak jak ja używasz ciągnika sporadycznie więc sprzęgło nie ma się kiedy dopracować.
PS. Jak ktoś wie jak, gdzie i za ile kupić zespół sprzęgłowy który po wymianie i regulacji nie będzie sprawiał problemów to stawiam flaszkę.
Niezwłocznie kupuje, rozjeżdżam traktor i wymieniam ....
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Ciągnika używam codziennie. Jutro zrobię jeden obrót na Tym pręcie . Ja tam nie wiem jak to wyregulować żeby było dobrze wiem tylko tyle że bierze się klucz 13 jeden obrót na łapkach i chodzi, ale za parę dni to samo muszę zrobić. Ten mechanik mówi że u nich nie było robione sprzęgło od nowości, a robi dużo. A u mnie ? Jakaś wada lub coś... Jak się wkurzę to i wspawam śrubę tą. Dobrze że już po pracach polowych.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Na łapkach ustawiałem tylko raz i to wystarczyło.
Problem w tym że sprężynki, owe agrafki o których pisałem są ze słabego drutu któremu daleko do sprężynowego. Poza tym jak ta tulejka się nie cofa to całość się grzeje i wtedy puchnie. Sprawdź czy elementy sprzęgła są gorące, mogą być ciepłe ale nie powinny parzyć.
A może coś masz krzywe np. wałek ataku ? Wtedy nie ustawisz nigdy.
U mnie na razie jest znośnie.
Problem w tym że sprężynki, owe agrafki o których pisałem są ze słabego drutu któremu daleko do sprężynowego. Poza tym jak ta tulejka się nie cofa to całość się grzeje i wtedy puchnie. Sprawdź czy elementy sprzęgła są gorące, mogą być ciepłe ale nie powinny parzyć.
A może coś masz krzywe np. wałek ataku ? Wtedy nie ustawisz nigdy.
U mnie na razie jest znośnie.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Hmm chyba na takie coś trafiłem. Na wiosnę wymieniałem sprzęgło kompletne + łożysko wyciskowe i jedyne co ustawiałem to te pieski. Nie zauważyłem żeby były jakieś problemy na zimnem jak i ciepłym z tym że ja od tej wymiany zrobiłem jakieś 80 mtg więc zapewne się dobrze ułożyło (za to łożysko wyciskowe znowu ma luz...co za szajz*no*). Za to na starym sprzęgle miałem pod koniec jego użytkowania taką sytuację że na rozgrzanym się ślizgało. Po demontażu okazało się że tarcza jest jeszcze w niezłym stanie więc nie za bardzo wiem w czym właściwie leżał problem.Bolszewik napisał/a:
PS. Jak ktoś wie jak, gdzie i za ile kupić zespół sprzęgłowy który po wymianie i regulacji nie będzie sprawiał problemów to stawiam flaszkę.
Niezwłocznie kupuje, rozjeżdżam traktor i wymieniam ....
Aaa i jeszcze dołożyłem drugą sprężynę odciągająca pedał sprzęgła gdyż zauważyłem ze seryjna sprężyna jakby nie dawała sobie rady i pedał nie cofał się do samego końca, zawsze zostawało z 1-2 mm luzu od podłogi.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
U mnie było to samo 2 lata temu. Sprzęgło po złożeniu działało 2 dni potem brakowało już regulacji żeby działało poprawnie. Winą był ten bolec co pisał kolega Bolszewik że się ukręcał powoli a nawet tego nie można było zauważyć. Dopiero jak odpadło to była przyczyna. W jednym tygodniu był 3 razy rozpoławiany także wprawa już była
A tak normalnie jak wyreguluje to na 200 mtg wystarcza. Np. teraz regulowałem rok temu jesienią a do dziś nie ruszałem zrobione 180 mtg ale pewnie niedługo już będzie trzeba podciągnąć.
A tak normalnie jak wyreguluje to na 200 mtg wystarcza. Np. teraz regulowałem rok temu jesienią a do dziś nie ruszałem zrobione 180 mtg ale pewnie niedługo już będzie trzeba podciągnąć.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Wałek jak się nie mylę też był wymieniany, a jak nie to by ten znajomy zauważył to . Jak robił sprzęgło powiedział że docisk jest trochę pogięty, ponieważ kiedyś to sprzęgło chodził ciężko i wciskane było przez siłę. A jak wiadomo w t-25 sprzęgło można wciskać ręka. Chodziło lekko, a teraz coraz ciężej. Może ten płaskownik trzeba przespawać. Za obaczymy jutro może do niego zadzwonię i pojadę do niego. Narazie tylko podciągnę na łapkach i na tej śrubie.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
ja wymieniałem całe sprzegło przed zniwami w tym roku załozyłem poustawiałem i od tamtej pory niema problemów ze sprzegłem a uwas hm?B)
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Ja sprzęgło,łapki dociskowe,łożysko wyciskowe wymieniłem we wrześniu i tak jak pisałem raz ustawiłem i wszystko chodzi tak jak powinno nie ma problemu z występowaniem zjawiska spuchniętej tarczy oczywiście odpukać w niemalowane
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
To jak myślicie że to wina jest płaskownika co wychodzi z obudowy sprzęgła ? Już widziałem nie raz na zdjęciu że ten płaskowi jest bliżej obudowy, a u mnie jest on bardziej w stronę tyłu, nawet jeśli puszcze ze sprężyny. Trzeba odcinać i spawać jak powinno być. Tylko jak by ktoś mógł to niech wstawi zdjęcie jutro jak u was jest
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Panowie ja wymieniłem łożysko oporowe bo mi się rozsypało. Teraz po już kolejnym rozkręceniu i skręceniu na sucho mogę wbić bieg na odpalonym zgrzyta i nic. Czy ustawiając odległość łapek od łożyska pedał sprzęgła powinien być spuszczony i dopiero po ustawieniu odległości mocujemy pedał sprzęgła. Zauważyłem też, że w skrzyni coś zaczęło dzwonić od momentu jak mi padło łożysko i na biegu mnie ściągnęli do domu bo nie mogłem wybić biegu mogło coś się urwać czy to wina sprzęgła.
zauważyłem też powyżej na trzecim rysunku śruba na łapkach jest dokręcona do końca. U mnie jest jeszcze nakrętka kontrująca i 3mm luzu do łba śruby może mam te łapki za słabo dokręcone, ale przed wymiana łożyska oporowego działało.
zauważyłem też powyżej na trzecim rysunku śruba na łapkach jest dokręcona do końca. U mnie jest jeszcze nakrętka kontrująca i 3mm luzu do łba śruby może mam te łapki za słabo dokręcone, ale przed wymiana łożyska oporowego działało.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
1. Znaczy że bieg nie wchodzi. Odkręć kasetkę i spróbuj wbić bieg na piechotę. Potem pchnij traktor zobaczysz czy bieg złapał.Teraz po już kolejnym rozkręceniu i skręceniu na sucho mogę wbić bieg na odpalonym zgrzyta i nic.
Wiem że metoda prymitywna, ale nie musisz pruć skrzyni.
2. Pedał na luzie - odległość łapek od łożyska około 5 mm. Uważaj możliwe że masz słabą sprężynę i pedał podskakuję wtedy łożysko pracuje i zużywa się - dołóż drugą sprężynę lub zmień na mocniejszą.
3. Jak wlekli Cie na biegu to wszystko mogło się rozwalić. Przepraszam ale wleczenie czegokolwiek na biegu to skrajna bezmyślność.
Wystarczyło odkręcić podłużne puszki po bokach skrzyni - tam gdzie są przesuwki wodzików, odkręcić okienko rewizyjne i łomem na chama wcisnąć sprzęgło, teraz powbijać wszystkie przesuwki i masz luz na rewersie / przekładni / biegach. Od biedy można sobie z tym samemu poradzić. Wtedy przydają się kamienie na polu i inne podobne "narzędzia" .
4. U mnie też są nakrętki, to kwestia grubości tarczy i ogólnego zużycia całości.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Witam,
1. Biegi wchodzą na każdym i łapią bo miałem wbity i kręciłem rozrusznikiem to ciągnie do przodu.
2. Sprężynę zmieniłem i cofa łożysko oporowe.
3. Luzy na obu wajchach są.
A co do odległości 5 mm to jak ustawić.
Opuścić pedał sprzęgła i na łopatkach kręcić do momentu uzyskania 5 mm. To u mnie chyba będę musiał wyrzucić nakrętki kontrujące.
1. Biegi wchodzą na każdym i łapią bo miałem wbity i kręciłem rozrusznikiem to ciągnie do przodu.
2. Sprężynę zmieniłem i cofa łożysko oporowe.
3. Luzy na obu wajchach są.
A co do odległości 5 mm to jak ustawić.
Opuścić pedał sprzęgła i na łopatkach kręcić do momentu uzyskania 5 mm. To u mnie chyba będę musiał wyrzucić nakrętki kontrujące.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Nie gmeraj przy sprzęgle jeśli dobrze pracowało. Luz ustaw na cięgłach.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
Witam, na jakich cięgnach od pedału sprzęgła. To już miałem je w każdej pozycji i za każdym razem zgrzyta. A łapki na sprzęgle ile powinny się uginać aby rozsprzęglać.