Strona 13 z 13

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 07 sie 2025, 21:06
autor: Majster90
Szczerze mówiąc, do mnie kupowanie używanej końcówki to trochę bez sens, nie lepiej kupić nowej i nie wyrobionej ?

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 07 sie 2025, 23:48
autor: qkohe155
szubinska pisze: 07 sie 2025, 7:51 Znalazłem ogłoszenie z takimi końcówkami, chyba nowe tyle że one są raczej od C-360. Ta gwintowana to jest chyba taka sama jak w C-355.
Ja bym brał, o ile są nowe. Gwintowana właśnie chyba taka sama, a wysuwnych i tak lepszych nie ma, a ta ma chociaż główkę taką jak ma być.

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 08 sie 2025, 12:07
autor: szubinska
Nabywca będzie musiał sobie dopasować jakieś gumki

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 08 sie 2025, 12:41
autor: Martek
Majster90 pisze: 07 sie 2025, 21:06 Szczerze mówiąc, do mnie kupowanie używanej końcówki to trochę bez sens, nie lepiej kupić nowej i nie wyrobionej ?
Malo tego.. montaz uzywanych elementow ukladu kierowniczego jest prawnie zakazany:)

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 08 sie 2025, 12:46
autor: Adam03
Dlatego też (między innymi również przez brak gumek) zostaję przy tych które kupiłem na alledrogo jakiś czas temu ;)

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 08 sie 2025, 13:38
autor: Majster90
No i lepiej, będziesz miał pewniejsze

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 08 sie 2025, 20:38
autor: qkohe155
Martek pisze: 08 sie 2025, 12:41 Malo tego.. montaz uzywanych elementow ukladu kierowniczego jest prawnie zakazany:)
Jest serio taki przepis? Ciekawy kto i jak ma go weryfikować, czy były założona wczoraj, czy X lat temu.

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 08 sie 2025, 22:23
autor: bergman31
Jest taki przepis. Dotyczy on też zakazu montażu używanych:
- elementów układu hamulcowego,
- poduszek powietrznych,
- pasów bezpieczeństwa.

Z respektowaniem tego przepisu już jest gorzej, bo niby jak ma to zweryfikować diagnosta lub policjant.

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 09 sie 2025, 20:41
autor: Adam03
Walki ciąg dalszy.

Jak już wcześniej wspomniałem, blok wrócił z osiowania. Udało się założyć wał i wprasować tuleje, pod kątem wystawania ponad górną płaszczyznę bloku wszystkie mieszczą się w tolerancji.

Dzisiaj cały dzień przesiedziałem w garażu. Razem z ojcem montowaliśmy tłoki z korbowodami. Zamontowałem też pompę oleju, tutaj zaszła zmiana co do wcześniej zainstalowanego układu smarowania. Z racji tego, że wracam do tradycyjnego bączka zmienilem śrubę przelewową pompy oleju na tę bez otworu.
Obrazek
Obrazek

Złożyłem też po części rozrząd. Dalsza część zabawy nastąpi gdy przyjadą mi pomniejsze bibeloty. Zamówiłem nie te łożysko od wałka napędu pompy (miało być z rowkiem), brakło mi też podkładki zabezpieczającej jedno z kół rozrządu. Generalnie wszystko idzie ku dobremu. Jak tak dalej pójdzie, to za niedługo silnik w końcu się odezwie, po półrocznej przerwie ;)
Obrazek

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 09 sie 2025, 21:38
autor: Muran001
Co jeszcze zostało do zrobienia, żeby ciągnik mógł wyjechać o własnych kołach?

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 09 sie 2025, 21:53
autor: Adam03
Nie licząc silnika, przednia oś. Mam problem ze wspornikiem, ponieważ w miejscu gdzie przychodzi sworzeń zrobiło się jajo - otwór w poziomie jest szerszy o milimetr. Nie wiem czy jakoś to ogarnąć czy złożyć to jak jest. Teoretycznie największy luz był na zwrotnicach i tam trzeba będzie go wyeliminować. Muszę też zregenerować sprzęgło w wolnej chwili

Tyłu nie ruszam, poza jego uszczelnieniem. Skrzynia jest w bardzo dobrym stanie, luzów brak a nawet podczas jazdy sprawiała bardzo pozytywne wrażenie. Do przejrzenia zostanie lewa zwolnica. Najprawdopodobniej odkręciła się nakrętka półosi i koło robiło ósemki.

Po ogarnięciu powyższych rzeczy nie pozostanie nic innego jak czyszczenie i skladanie wszystkiego do kupy. Może w październiku/listopadzie będzie w końcu wyglądać tak, jak go sobie zawsze wyobrażałem :)

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 09 sie 2025, 22:13
autor: Muran001
Czy w grę wchodzi osiowanie i rozwiercenie otworu do idealnego koła we wsporniku oraz montaż tulei mosiężnej wraz ze sworzniem?

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 09 sie 2025, 22:17
autor: Adam03
Owszem, trzeba się tylko dowiedzieć czy ktoś podjąłby się takiego zadania.

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 11 sie 2025, 11:00
autor: szubinska
Sworzeń miał możliwość obracać się we wsporniku że zrobiły się jajowate otwory ?

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 11 sie 2025, 21:40
autor: Adam03
Jak dobrze pamiętam sworzeń nie miał ani zabezpieczenia w postaci blaszki z kołkiem, ani blaszki na dwie śruby. Wspornik miał dwie smarowniczki od spodu, zdziwiła mnie ich obecność, skoro ten wedle założeń fabrycznych miał być zamocowany na stałe.

Wczoraj zabrałem się za sprzęgło, udało się je złożyć bez problemu. Tarcza dociskowa pierwszego stopnia była przegrzana i popękana, zmieniłem na nową. Ta drugiego stopnia była lekko wytarta, aczkolwiek uskok udało się zniwelować szlifierką oscylacyjną.
Obrazek
Obrazek

Zabrałem się też za uszczelnianie tzw. "ósemki". Niestety spod uszczelki ciekło, a na domiar złego pierścień segera postanowił sam się ewakuować podczas demontażu pokrywki na cztery śruby :lol:

Sama obudowa nie chciała zejść swobodnie przez rozklepany wałek, który blokował łożysko. Tu akurat nic dziwnego... Zamówiłem nowy uszczelniacz, wszystko zostanie wyczyszczone, dekielek przejadę na papierze ściernym na szkle, a całość połapie na nowe uszczelki z małym dodatkiem Reinza :)
ObrazekObrazek

EDIT
Dopuszczalny jest lekki luz wałka sprzęgłowego?

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 11 sie 2025, 22:10
autor: Ursus
Tak, nawet jak wszystko zmontujesz na nowych łożyskach, to bez podparcia w wale korbowym wałek I stopnia będzie miał lekki luz.

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 11 sie 2025, 22:41
autor: Muran001
Kiedy mają przyjść simmering od ósemek oraz brakujące łożysko i podkładki do silnika, żeby skręcić razem skrzynię biegów, sprzęgło i silnik?
Czy zakładasz uszczelkę pod ósemkę?

Re: Ursus C-355, 1971 rok

: 11 sie 2025, 22:41
autor: Martek
Tak nie sprawdzisz luzu walka. Ale warto wymienic od razu lozysko w kole zamachowym.