Forum RetroTRAKTOR

Dokładnie,i atak i koło talerzowe-jak pisałem wcześniej.W miarę eksploatacji wiadomo,że ma prawo się coś tam poluzować,wyrobić itd.Należy po prostu czasami sprawdzić stan zębów,luzy itd. i w miarę potrzeby usuwać nieprawidłowości,ale tak naprawdę niewielu to robi.To samo z wałkiem sprzęgłowym,nie jest to słaby punkt Dzika,tylko nie właściwa eksploatacja,pózniej to się mści.Nikt nie powiedział że masz go rozbierać od razu,ale zadałeś pytanie-jeśli będzie wszystko z nim ok.Zawsze możesz uwierzyć gościowi na gębę..

Dzięki za wskazówki, jak kupię to kilka fotek zrobię, a potem rozbiórka, czyszczenie, malowanie.
Traktorka mam używać do przywożenia trawy i siana dla królików, wcześniej woziłem rowerem trójkołowym z doczepionym wozem.
Jeszcze jedno pytanko, czy dzik może ciągnąć wóz na czterech kołach od taczek dł. 1.60m?
Rowerem dałem rade to myślę że dzik sobie poradzi.

A czemu miałby nie móc?Spokojnie ,tylko musi być dorobiony zaczep odpowiedni (bolec -jak kupisz będziesz wiedział o co chodzi),no i musisz mieć gdzie siedzieć.Ja raczej wolałbym taką na dwóch kółkach,albo ten wóz podczepisz bezpośrednio pod Liska.

Co za pytanie. No jasne, że pociągnie. Ja mam wóz konny co na niego 2 tony można załadować i daje rady. Mam na myśli mój traktorek na bazie dzika. Fakt, że na 2 biegu i czasem na blokadzie, bo się zakopuje. Ze wszystkim sobie poradzi ale w granicach rozsądku. Jeśli masz zamiar wozić siano to nie widzę problemu. Bo przecież ile może wozić siano. Tym bardziej, że dawałeś rady rowerem to przyciągnąć.
Do dzika taka wyprawa po sianko lub trawę to taka niedzielna przejażdżka.

Mój "wóz", a raczej wózek ma ok 350l pojemności, albo dorobię zaczep w lisku, albo zrobię dłuższy dyszel, i bezpośrednio pod dzika.
A na wozie przykręcę deskę do siedzenia.

No wózek był napełniony mokrą trawą drugą wysokość wozu, a za tym ciągnąłem jeszcze wózek dwu kołowy.
Szkoda że nie uwieczniłem na zdjęciach mojego zestawu.



Dzik już kupiony!
Silnik oryginał, skrzynia nigdy nie otwierana, cięgno do blokad jest, czteroletni olej w skrzyni.
Dzik jest w dużo lepszym stanie technicznym niż można było się spodziewać.
Nie był odpalany dwa lata, mimo to odpalił bez problemu.
Dałem za niego 1900 wraz z dowozem do domu (52km).

Niech służy .

No to gratuluję zakupu,na pewno nie zawiedziesz się na nim.Przyjemnej eksploatacji życzę i mam nadzieję,że wrzucisz jakieś foty.

Twardy z Ciebie negocjator. Maszynka na pewno posłuży długie lata. Gratuluję.
Wrzuć jakieś fotki na forum.

No maszynka naprawdę jest spora, nie podejrzewałem że aż tak.
Muszę rozebrać tą zębatkę rozrusznika, bo nie można go zapalić, przeskakuje.
Kompresję ma bardzo dużą, tylko zatkał się zaworek paliwa, przeczyściłem ale znów to samo leci, a raczej kapie, w poniedziałek wyczyszczę bak.
Jeszcze tak na dobrą sprawę nim nie jeździłem, tylko tata zrobił rundkę po podwórku, a potem zgasł i już go nie odpaliłem.
Ja właśnie się nie targowałem, tyle powiedział, i tyle mu zapłaciłem.

Gaźnik muszę czyścić, jak pali bez problemu?
Oczywiście jak ma wystarczającą ilość paliwa.

Jak będziesz czyścił zbiornik,to i kranik nie zaszkodzi.Cena-miało być poniżej 2 tys.i było.*yes*

Teraz kranik jest tak zatkany że paliwo nie płynie.
Czy zębatka rozrusznika od motopompy będzie pasowała do dzika?

Tak będzie,masz w nim silnik typ 160,od takiego musisz mieć zębatkę .Jak kranik jest zatkany,to niezły musi być syf w zbiorniku...

Gaźnik też wyczyść od razu, poznasz jego budowę przy okazji a raczej na pewno czycha tam jakiś syf który zatka dyszę i wtedy dostaniesz w kość *sarcasm*



Gaźnik też wyczyść od razu, poznasz jego budowę przy okazji a raczej na pewno czycha tam jakiś syf który zatka dyszę i wtedy dostaniesz w kość *sarcasm*

Jak na razie wyczyściłem bak oraz kranik.
Zębatkę mam z motopompy, ale nie wiem z jakiego silnika, miałem siedem lat jak rozbierałem go z tatą, ale tak na porównanie są identyczne.
Jak zdjąć ten starter z osi wału?

Jutro spróbuję go odpalić i przejechać po podwórku.
Przy okazji zrobię kilka zdjęć.

W krzywce jest śrubka która dociska ją do wału. Po zdjęciu krzywki zdejmiesz resztę .

Dzięki, czy ten tłumik co teraz jest, ucięty i zespawany może być?

I co mnie jeszcze zdziwiło, dzik prawie w ogóle nie kopci po odpaleniu.

Tłumik jeśli w miarę dobrze tłumi to zostaw (zawsze pózniej możesz rozglądnąć się za oryginalnym).Prawie wcale nie kopci-nie wiem czy sam robiłeś mieszankę,czy nie kopci na tym co było w zbiorniku?Może mieszanka być zbyt uboga.

Teraz wlałem więcej oleju i kopci jak dzik.
Jaka ma być przerwa na przerywaczu, bo jest słaba iskra.

Dzik po pracy, jak się go zgasi, to nawet nie odezwie się, ja włączę ssanie, to paliwo wycieka otworkiem przy dźwigience, a świeca jest sucha.

Przerwa to 0,4mm,sprawdz też przerwę na świecy.Na pewno nie zaszkodzi wyczyszczenie styków.

Świeca, platynki, gaźnik i chodzi dobrze silnik nawet mocno wyeksploatowany . Kup jakiś lepszy olej np castrol półsyntetyk - też będzie kopcić ale smaruje i nie zatyka nie to co mixol. Ew jakiś syntetyk, ale to chyba nie potrzeba do takiego niewysilonego silnika .

Oleju nie wlewaj wiecej mniej tylko rób jak należy . Kup pojemnik ze skalą np w sklepie z lakierami samochodowymi .
Np masz baniaki 5 litrowe to masz 5000 ml dzielisz przez 25 i masz 200 ml oleju. 10 litrowy baniak to jest 10 000 ml i dzielisz przez 25 to masz 400 ml oleju. To dla stosunku 1:25 mieszanki paliwo olej.

Masz 2,5 litra benzynki to jest 2500 ml : 25 =

Pierwsze co jak go zalejesz to wydmuchaj ze skrzyni korbowej ile się poprzez odkręcenie zaworka od tego .