Po co mu rozdzielacz ?
Przecież ma w T-25 dwu-sekcyjny, jedna jest do belek z tyłu druga sekcja jest wolna. A nawet jak jej do czegoś używa to jednocześnie nie będzie chyba korzystał z wywrotki i łuparki ?
Tak jak napisałeś nie ma to prawa działać. Przecież rozdzielacz w T-25 po dojściu w skrajne położenie odbija do neutralnego. Zgadnij który pierwszy odbije. No na 99% ten w ciągniku bo jego Pmax = 17,5 MPa (o ile jest sprawny) Pmax tego z aukcji to 18,5 MPa. Tylko nie mów że sznurkiem uwiążesz na sztywno rozdzielacz w rusku. Pomijając że to mało rozsądny pomysł. Nic to nie da wewnętrzny zawór bezpieczeństwa i tak puści.
Ty chcesz połączyć dwa rozdzielacze po kiego grzyba skoro to nie może działać ?
Jedyne co osiągniesz to zbędny wydatek i ograniczenie mocy. Tak dwa rozdzielacze jeden za drugim to musi owocować spadkiem mocy i wydajności.
Weź sobie Lucja kup siłownik o takim skoku jaki Ci potrzeba. Kawał ceownika 200 tak z 1,5 m. Na jednym końcu umocuj siłownik, na tłoczysku zrób popychacz, (nadspawaj mu żebra żeby klocek się nie wyślizgnął). Na drugim końcu ceownika z dwóch kawałków płaskownika zrób klin o który będzie się rozłupywać drewno.
Kup sobie dwa elastyczne przewody do układu hydraulicznego T-25. Są w sklepie mają długość około 1,5m i są to zamienniki do stalowych rurek. Mają oczka 20 pasujące do rozdzielacza z drugiej strony są gwinty męskie również 20 mm. Teraz kup sobie dwa szybkozłącza (są różne standardy ja mam suchoodcinbające, ale one są drogi), teraz potrzebujesz dwóch przewodów do podłączenia siłownika. Nie wiem jakiej długości, ale ja bym kupił nie dłuższe niż 2 m. Sprawdź jak to działa i dopiero wtedy uzupełnij swoją maszynę o dodatkowe elementy.
Jak chcesz osobny rozdzielacz, to sobie musisz zrobić osobny układ hydrauliki na WOM - drogie ale pewnie efektywne
lub wpiąć się w istniejący układ, jednak wtedy jeśli zastosujesz w/w rozdzielacz to będziesz przeciążał układ hydrauliczny (pompę i napęd). Nie wiem i nie czuję się kompetentny w rozstrzyganiu jak to wpłynie na niezawodność i czas pracy układu, ale na pewno nie dodatnio.
Taką łuparkę mógłbym zrobić w jakąś godzinę, mam wyprowadzone przewody elastyczne od rozdzielacza, siłownik z takimiż przewodami. Wystarcz tylko kawał ceownika czy innego żelastwa na podstawę do łuparki. Niestety skok siłownika który mam to około 25 cm, do tego jego średnica to coś blisko 15 cm - efekt jest strasznie wolny.
Siłownik musi być długi i możliwie cienki, ale nie za cienki tak żeby wytrzymał i jednocześnie miał odpowiednią moc. Mój pewnie uwiązł by w połowie, nie dlatego że brak by mu było siły tylko jest za krótki.
Tak powinna wyglądać "instalacja" w ciągniku:
https://picasaweb.google.com/Bolszewik3 ... 3402893922
To są standardowe kupione w sklepie przewody, są na tyle długie ze można je wetknąć pod podłogą do tyłu, wtedy możesz ich użyć np. do wywrotki. Podłączasz je do prawych wyjść na rozdzielaczu tych poniżej prawego suwaka. Czasami mogą tam być stalowe rurki które wychodzą albo do tyłu albo mają ze 20 cm i idą na bok odkręć je i wyrzuć.
Jak chcesz to mogę jutro walnąć fotkę samego rozdzielacza to będzie widać do których wyjść podłączyć.