Strona 2 z 16
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 10 cze 2007, 20:14
autor: Ursus
To Jacek Ci już pomoże - ja jestem póki co teoretyk i na żywo wału nie widziałem - jedynie co na fotkach więc nie odpowiem Ci na 100% na Twoje pytanie - trzeba się zdać na opinię starszych i mądrzejszych

Jacek ratuj

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 11 cze 2007, 12:15
autor: Jacek ze Skansena
Tak to jet wał od Ursusa 45. Bardzo podobny był od Lanza ale te części są zamienne.
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 12 cze 2007, 23:28
autor: fazer_19
Witam, dzis dopasowywalem panewke i niewiem czy mam byc idealnie spasowana czy tez z lekkim luzem. Wiecie moze????
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2d5 ... 3fe67.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8d0 ... 502ac.html
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 13 cze 2007, 8:06
autor: Jacek ze Skansena
napewno nie ściśle bo zatrzesz go. lekki luz musi być. Dokładnie niewiem ale jak kolega mi składał wał to był luz.
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 19 cze 2007, 20:30
autor: fazer_19
Znaczy to jest tak, wał zmienialem i mial malego wrzera ale wszystko wuczyscilem papierem, panewki mialy ryski i lekkie przytarcia ale wszystko idealnie wyczyscilem. panewki sciagalem z korbowodu i tez mysle ze jak sie odpowiednio ułożą i dotrą po paru godzinach pracy silnika zrobi sie lekki luz. a co do tego luzu to jak wal obracam na gorną pozycje i go puszcze ta sam zchodzi do dolnego polozenia wiec az tak fest niejest spasowany.
Witam wszystkich, mam pare nowych fotek z przebiegu renowacji, zastanawiem sie tez jakie dac błotniki, czy stary model tylko polokrągłe czy tez nowszy model z szybą i dachem. Moze doradziscie????
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/643 ... b7c05.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/564 ... 26c05.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5cf ... 0aced.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/27f ... 405c4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/580 ... 03ab4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f0e ... f235c.html
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 19 cze 2007, 21:06
autor: Ursus
Pięknie - brawo. Odnośnie wersji to w przypadku komina stożkowego - czyli takiego jak masz teraz - to zostawiłbym tylko te boczne błotniki półokrągłe i oczywiście zzrezygnował z kabiny i ramy przedniej z szybą. Ale to moja tylko wizja.
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 19 cze 2007, 21:52
autor: fazer_19
Chce go zrobic dolkadnie tak jak wyglada twoj model:)
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 21 cze 2007, 23:10
autor: Jacek ze Skansena
Jeśli mogę tobie podpowiedzieć to jesli chcesz zrobić orginał to sprawdź czy masz wejście na rozrusznik bo nie pamiętam tamtych fotek. Jesli masz to musisz założyć komplet błotników tj: półokrągłe i nad kołami. Tłumik powinien być wtedy prosty. Była napewno wersja przejsciowa ale orginał był prosty.
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 21 cze 2007, 23:19
autor: fazer_19
Wsumie wejscie jest i niema, to jakies przejscie chyba jest poniewaz zeby zamontowac rozrusznik to by trzeba bylo wywiercic otwory bo jest sam odlew. A z tymi blatnikami to jak by bylo??? polokrąglei te kwadratowe goru gdzie są oparcia??? A moze mielibyscie rozrusznik do sprzedania skora mam mozliwosc jego montazu???
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 22 cze 2007, 7:46
autor: Ursus
No jeśli miałeś rozrusznik to lewą osłonę powienieneś mieć taką, z otworem:
No i powinieneś mieć wieniec na kole zamachowym.
z błotnikami to za bardzo nie rozumiem Twojego pytania. Błotniki były albo tylko w formie tych zaokrąglonych burt w starszych wersjach, albo dodatkowo prawdziwe w sumie błotniki z ławeczkami (tak naprawdę to samymi oparciami z prętów).
Jeśli chodzi o rozrusznik to ja bym go nie montował. Bo po pierwsze ciężko Ci będzie go dostać, po drugie będzie w zapewne złym stanie, po trzecie potrzebuje on trochę prądu - jest to rozrusznik wahadłowy. Także jak już to lepiej zrobić tylko rozruch benzynowy i kręcić go kierownicą

Chociaż i tak uważam, że wersje najstarsze, które podgrzewać trzeba są najlepsze

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 22 cze 2007, 14:12
autor: Deleted_User
Bede zakladal tylko polokrąglw blotniki moją cos w sobie a ponad to bedzie to ciekawie wygladac w tym kolorze. To az taki problem z tymi rozrusznikami jest????? Ile mniej wiecej moze kosztowac???
Tu są fotki miejsca na rozrusznik w moim ursusie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a57 ... c4389.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb1 ... d32ba.html
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 22 cze 2007, 15:18
autor: Ursus
Nie mam niestety pojęcia ile może Cię to kosztować, ale tutaj raczej zamiennika nie znajdziesz
P.S. Założyłeś drugie konto na stronie ?? Czyżbyś nie mógł się zalogować jako Fazer ?? Jak masz problem to pisz na gg wieczorem.
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 29 cze 2007, 19:26
autor: fazer_19
O to nowa kupa gratów do wypieszczenia:)Mam bardzo ciekawe tylnie obciązniki:):):)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/21a ... 7852d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0b7 ... c1ca1.html
Witam, mam jeden problem i to wsumie kosmetyczny, czy malowac obciązniki w innym kolorze??? Myslelem nad mocną czerwienią:)
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 29 cze 2007, 20:30
autor: Ursus
Hmmm może to ciekawie wyglądać chociaż na czarno moim zdaniem też by pasowały

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 03 lip 2007, 19:57
autor: fazer_19
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 03 lip 2007, 21:51
autor: Ursus
Widzę, że jednak wybrałeś czerwony - moim zdaniem będzie dobrze

Co innego w wyobraźni a co innego już na ciągniku

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 15 lip 2007, 9:50
autor: fazer_19
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 15 lip 2007, 11:25
autor: Ursus
No miodzio - zazdroszcze Ci B)
Bardzo mi się podoba. Ja bym jeszcze na znaczku literki ZMU pomalował na czerwono
fazer_19 napisał/a:
Jednak zakladam błotniki i oparcia:)

RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 17 lip 2007, 22:18
autor: fazer_19
RE: URSUS C-45 Przebieg renowacji:):):)
: 18 lip 2007, 7:57
autor: Ursus
Wszystko pięknie tylko szkoda, że te tylne opony z nieoryginalnym bieżnikiem

Rozmiar już pomijam. Poza tym poezja.