To Jacek Ci już pomoże - ja jestem póki co teoretyk i na żywo wału nie widziałem - jedynie co na fotkach więc nie odpowiem Ci na 100% na Twoje pytanie - trzeba się zdać na opinię starszych i mądrzejszych Jacek ratuj
Znaczy to jest tak, wał zmienialem i mial malego wrzera ale wszystko wuczyscilem papierem, panewki mialy ryski i lekkie przytarcia ale wszystko idealnie wyczyscilem. panewki sciagalem z korbowodu i tez mysle ze jak sie odpowiednio ułożą i dotrą po paru godzinach pracy silnika zrobi sie lekki luz. a co do tego luzu to jak wal obracam na gorną pozycje i go puszcze ta sam zchodzi do dolnego polozenia wiec az tak fest niejest spasowany.
Witam wszystkich, mam pare nowych fotek z przebiegu renowacji, zastanawiem sie tez jakie dac błotniki, czy stary model tylko polokrągłe czy tez nowszy model z szybą i dachem. Moze doradziscie????
Pięknie - brawo. Odnośnie wersji to w przypadku komina stożkowego - czyli takiego jak masz teraz - to zostawiłbym tylko te boczne błotniki półokrągłe i oczywiście zzrezygnował z kabiny i ramy przedniej z szybą. Ale to moja tylko wizja.
Jeśli mogę tobie podpowiedzieć to jesli chcesz zrobić orginał to sprawdź czy masz wejście na rozrusznik bo nie pamiętam tamtych fotek. Jesli masz to musisz założyć komplet błotników tj: półokrągłe i nad kołami. Tłumik powinien być wtedy prosty. Była napewno wersja przejsciowa ale orginał był prosty.
Wsumie wejscie jest i niema, to jakies przejscie chyba jest poniewaz zeby zamontowac rozrusznik to by trzeba bylo wywiercic otwory bo jest sam odlew. A z tymi blatnikami to jak by bylo??? polokrąglei te kwadratowe goru gdzie są oparcia??? A moze mielibyscie rozrusznik do sprzedania skora mam mozliwosc jego montazu???
No jeśli miałeś rozrusznik to lewą osłonę powienieneś mieć taką, z otworem:
No i powinieneś mieć wieniec na kole zamachowym.
z błotnikami to za bardzo nie rozumiem Twojego pytania. Błotniki były albo tylko w formie tych zaokrąglonych burt w starszych wersjach, albo dodatkowo prawdziwe w sumie błotniki z ławeczkami (tak naprawdę to samymi oparciami z prętów).
Jeśli chodzi o rozrusznik to ja bym go nie montował. Bo po pierwsze ciężko Ci będzie go dostać, po drugie będzie w zapewne złym stanie, po trzecie potrzebuje on trochę prądu - jest to rozrusznik wahadłowy. Także jak już to lepiej zrobić tylko rozruch benzynowy i kręcić go kierownicą Chociaż i tak uważam, że wersje najstarsze, które podgrzewać trzeba są najlepsze