Forum RetroTRAKTOR

Podpinam się pod temat, żeby nie zakładać nowego...

Jak to jest z poruszaniem się opryskiwaczem samobieżnym po drogach publicznych? Wystarczy wykupić OC i zadbać o to aby pojazd spełniał wymogi Kodeksu (oświetlenie, hamulce, wymiary)?

Dorwałem ostatnio belkę polową od Termita i zastanawiam się jak przy jej pomocy zalegalizować moją trzydziestkę

Koło mnie jeżdżą opryskiwacze samojezdne i specjalni wyszedłem na drogę by zobaczyć jak to jest. Opryskiwacz miał światła, ale nie miał tablicy rejestracyjnej tylko był oznakowany trójkątem jak maszyna wolnobieżna.

Zapewne więc taki numer przejdzie...

Można też ciągnik zrobić ,,pojazd wolnobieżny przeznaczony do transportu''.

Mati1 napisał/a:
Można też ciągnik zrobić ,,pojazd wolnobieżny przeznaczony do transportu''.

A co z homologacją? Bo że coś sobie nazwiemy tak czy tak to nic nie znaczy. Nazwa którą podałeś musi być w ,,papierach"homologacyjnych.Czyli mieć potwierdzenie urzędowe.

W temacie powiedziano już wszystko, po za tym przepisy się pozmieniały i dla bezpieczeństwa pożądku by uniknąć bezsensownej nie pokrytej niczym treści, jak to ma miejsce dwa posty wyżej. Temat zamykam.