Strona 72 z 76

RE: Remont-URSUS C-325

: 08 gru 2015, 19:55
autor: damber
Pytasz - "co to daje silnikowi"

Silnik ma większą moc poprzez zwiększenie się ciśnienia w cylindrach. Nad instalacją pracuję już 2 rok (z przerwami), bo dopasowanie wszystkiego nie jest takie proste jak by się wbrew pozorom wydawało. Przy pierwszych próbach silnik "zalewało", tracił moc, a z tłumika parowało jak z czajnika :D Teraz mam wszystko wyregulowane. Zdjęcia możliwe, że wiosną wrzucę :)

RE: Remont-URSUS C-325

: 08 gru 2015, 20:08
autor: Ursus
Dopiero teraz jakoś zajrzałem - świetna fotka z przyczepą - szkoda, że nie znalazła się w kalendarzu, ale może na rok 2017? :)

Nieźle modyfikujesz tego Ciapka - poproszę o fotkę z zamontowanymi blokadami ramion podnośnika :)

RE: Remont-URSUS C-325

: 08 gru 2015, 21:54
autor: damber
Dzięki :)

Fotki zrobię, a może nawet jakiś filmik z blokad ramion. Modyfikacji już coraz mniej, ale zawsze coś się tam "dłubie" jak jest taka możliwość ;)

U Ciebie prace idą pełną parą przy "okręcie flagowym" - z resztą jak zawsze :)

RE: Remont-URSUS C-325

: 08 gru 2015, 21:59
autor: s301d
Bardzo podoba mi się ten twój ciapek też ma c325 tyle że z silnikiem o c328 i w przyszłości chcę go odremontować wizualnie bo mechanicznie jest po remoncie.Dodaj jeszcze jakieś zdjęcia :D

RE: Remont-URSUS C-325

: 09 gru 2015, 15:41
autor: Wiesiek
Cześć Damber!
Takie fajne pomysły masz....wymyśl coś takiego, taki ogranicznik do gazu , aby przypadkowo nie zatrzymać silnika ujmując za dużo dzwignię recznego gazu. Wiele razy denerwuje mnie to, że schodząc z traktoru muszę jeszcze kilka chwil mu poświecić, aby wyregulować wolne obroty silnika , by nie były za duże, bądż by silnik nie zgasł. Wiem że można podkręcić śrubkę przy dżwigni na pompie, ale wtedy jak go zatrzymać. Odprężnikiem? też nie ciekawie . A dobrze by było mieć ustalone stałe wolne obroty i odpowiedni wyłącznik silnika.

RE: Remont-URSUS C-325

: 09 gru 2015, 19:24
autor: Grigs
Heeh da sie, mechanicznie i elektronicznie:p

RE: Remont-URSUS C-325

: 11 gru 2015, 20:08
autor: damber
Siema Wiesiek :)

Dobry pomysł z tym ogranicznikiem masz, bo też tak mam, że muszę regulować ręczny gaz. Już chyba wiem jak można by to zrobić, a jak wygeneruję trochę czasu to spróbuję takie urządzenie zrobić, no chyba że kolega ~Ziomas1233 zdradzi swój pomysł ;)
s301d napisał/a:
Bardzo podoba mi się ten twój ciapek też ma c325 tyle że z silnikiem o c328 i w przyszłości chcę go odremontować wizualnie bo mechanicznie jest po remoncie.Dodaj jeszcze jakieś zdjęcia :D

Dziękuję - miło słyszeć, że ciągniczek się podoba i że pracę jaką włożyłem w niego nie poszła na marne :)

Kolego jak masz mechanicznie ciapka OK. to zabieraj się za remont wizualny, bo naprawdę warto *tup*

RE: Remont-URSUS C-325

: 11 gru 2015, 20:21
autor: s301d
Właśnie jak na razie słabo z czasem i pieniędzmi.Może do 2 lat się uda.(Ponieważ nie zarabiam 16 lat to muszę nazbierać pieniądze na malowanie.)

RE: Remont-URSUS C-325

: 28 gru 2015, 17:39
autor: bartoxc330
Ty to masz Łep*clap* Kolego jak będziesz miał czas to napisz coś więcej o tym "doładowaniu" jak co i gdzie podłączyłeś i zrób zdjęcia. Myślę że Ty jeszcze nie jednym udoskonaleniem Nas zaskoczysz :D

A ten myślałeś coś o przednich blotnikach? Ja myślę zrobić takiego typu jak w ciężkich Ursus-ach 4x4 z gumą, inne takie zwykłe zaraz by wykrzywiło jak by dostawiło do stabilizatora osi.

Zaczep Masz w ciapku założony oryginalny czy ten nowy "uniwersalny"? Pozdrawiam :)

RE: Remont-URSUS C-325

: 29 gru 2015, 9:22
autor: Grigs
Zdradze co nie co:
1. Mechanicznie z dołożeniem dodatkowej wajchy i i służącej później do gaszenia coś jak w 3p-kach czy mf-ach
2. Elektronicznie czyli to co najbardziej uwielbiam w wykorzystaniem e-gazu i silniczka krokowego
do tego sygnał z alternatora o obrotach wału korbowego i z automatycznym gaszeniem silnika, gdy ciśnienie oleju spadnie poniżej ustalonej z przegrzaniem:p

RE: Remont-URSUS C-325

: 02 sty 2016, 16:47
autor: damber
Witam w Nowym Roku i życzę wszystkim Retro-Traktorzystom zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń w 2016 :)

Bartoxc330 - zdjęcia zrobię, a teraz może tylko tak na szybko opiszę schemat układu:
zbiornik z wodą - woda trafia do kolektora wydechowego, gdzie jest podgrzewana, a następnie wytworzona para trafia za pomocą węża do dyszy dozującej, która znajduje się między króćcem filtra powietrza, a kolektorem ssącym. W instalacji jest jeszcze zawór odcinający i wąż zwrotny pary do zbiornika.

Co do przednich błotników to miałem w planach zrobić takie krótkie jak w starych FENDT-ach, ale na razie odpuściłem, choć przydały by się, bo wyjeżdżając z błotnistego pola na drogę, to z przednich kół tak potrafi rzucać błotem, że oberwać można :D

Zaczepu używam tego nowego "uniwersalnego". Na co dzień jest wygodniejszy, a oryginalny jest zregenerowany i czeka na emeryturę ciapka - wtedy będzie zamontowany z powrotem.
ziomas1233 napisał/a:
Zdradze co nie co:
1. Mechanicznie z dołożeniem dodatkowej wajchy i i służącej później do gaszenia coś jak w 3p-kach czy mf-ach
2. Elektronicznie czyli to co najbardziej uwielbiam w wykorzystaniem e-gazu i silniczka krokowego
do tego sygnał z alternatora o obrotach wału korbowego i z automatycznym gaszeniem silnika, gdy ciśnienie oleju spadnie poniżej ustalonej z przegrzaniem:p
Ja będę właśnie kombinował na lince tak jak w 3p ;)

RE: Remont-URSUS C-325

: 02 sty 2016, 19:07
autor: Wicher
Panowie ogranicznik gazu tego typu to banalnie prosta sprawa! ja bym to zrobił tak-jak wiadomo w ciapku ogranicznikiem "odepchnięcia" gazu jest kolumna kierownicza, a z drugiej strony blaszany języczek. Tak więc aby uzyskać stałe wolne obroty montujemy na tym blaszanym języczku ośkę, na ośce klocek/krzywkę/krążek na mimośrodzie dociskany w kierunku kolumny sprężyną która nie przeszkadza przy dociąganiu gazu do oporu nbatomiast przy cofaniu stawia dodatkowy opór który pozostawia ciągnik na wolnych obrotach. Aby umożliwić gaszenie jedną ręką można zrobić na dźwigni dodatkowy języczek do odciągania palcem-do gaszenia.

To jest mój taki pomysł na szybko, bo ja z tych którzy lubią regulować wolne obroty dźwignią w ciapku :)

RE: Remont-URSUS C-325

: 02 sty 2016, 19:54
autor: damber
Jeśli chodzi o blokowanie dźwigni ręcznego gazu na tzw. "wolnych obrotach", to Wicher muszę powiedzieć, że bardzo podobnie chcę to zrobić, tylko ja chcę na ośce dźwigni zamocować grubą podkładkę, w której na obwodzie będzie wywiercony otwór w którym znajdzie się mała sprężyna z kulką stalową, a do kolumny będzie przykręcony kawałek płaskownika z wywierconym gniazdem na tą kulkę. Tym gniazdem można będzie regulować, czyli po ustawieniu wolnych obrotów zablokuję gniazdo w takim miejscu, że kulka wpadnie do niego i wtedy za każdym razem jak będę ujmował ręcznego gazu kulka wpadając do gniazda będzie mi blokowała dźwignię gazu ręcznego na wolnych obrotach, ale jeśli mocniej pocisnę dźwignię ręcznego gazu w kierunku kolumny kierowniczej kulka zostanie wepchnięta w otwór w podkładce i będę mógł wyłączyć podawanie ON na pompie wtryskowej.

Pisząc o lince miałem na myśli sterowanie zaworem do podawania pary ;)

RE: Remont-URSUS C-325

: 02 sty 2016, 21:31
autor: Grigs
Pomysł prawie że dobry, trudno będzie wycyrkolować dokładne położenie rowka tak by precyzyjnie zawsze działało do nominalnych wolnych obrotów, po pierwszym cofnięciu wajchy, po odpaleniu i z dodatkowego oporu wajcha od ręcznego gazu będzie sie bardzo przekrzywiać aż do złamania(na rzeczy rzecz jasna standardowa grubość org. wajchy) i z czasem rowek będzie sie wyrabiać przez co trzeba znów korygować ręcznie.

My idea jest inna(mechanicznie), tak by zawsze, raz a dobrze, było precyzyjnie ustawione cięgło przy pompie po odjęciu gazu, po odpaleniu za pomocą dodatkowej wajchy ustawionej poziomo na dwóch wspornikach jeden przy pompie a drugi od kolumny kierownicy, wajcha od strony kolumny kierowniczej będzie lekko przekrzywiona tak by umożliwiała ruch lewo-prawo(z ogranicznikami ruchu posuwowego i wychyłowego), a na końcu przy pompie przekrzywiona w litere L, w lewo załączone, w prawo wył. z gaszeniem ciągnika.

A elektronicznie, to co najbardziej uwielbiam, jest najbardziej budżetowe i czasochłonne do zaadaptowania w jednym poście tego nie ogarnie by wytłumaczyć wszystko krok po kroku*no*

To tak na wstępie.

RE: Remont-URSUS C-325

: 03 sty 2016, 15:55
autor: damber
Też można by tak zrobić, ale dodatkowe cięgno musiało by być tak wyprofilowane, żeby był dostęp do skrzynki narzędziowej, a to raczej będzie ciężko do zrobienia, bo jeśli ma się obracać prawo-lewo, to nie może być wygięte jedynie na końcach może być, a nawet musiało by być tak jak piszesz.

Ja nie chcę robić rowka, tylko otwór na kulkę, ale mniejszy średnicą niż sama kulka. Otwór będzie stożkowy co sprawi, że kulka będzie zawsze centrycznie osiadała na otworze nawet jak się otwór będzie wyrabiał z biegiem czasu, to nie powinno być z tym problemu. Jak trzeba będzie, to podkładkę mogę wykonać ze stali hardox, albo jeszcze lepiej zrobić z zewnętrznej bieżni łożyska kulkowego, a całość chcę wpakować pod deskę rozdzielczą, aby nie było na widoku *yes*



Tak na marginesie Panowie ktoś na forum kiedyś chciał zwiększyć prędkość w C 328, to powiem tak jest to bardzo proste do zrobienia bez ingerencji w pompie, bo tak też można, ale może się to źle skończyć dla silnika. Kolega założył koła z MF-a do 30'ki i ta teraz śmiga z prędkością prawie 31 km/h i jest szybsza od M'ki. Wiadomo, że trochę na mocy straciła, ale u kumpla jest używana do lekkich prac przetrząsanie i zgrabianie zielonek, bronowanie, sianie i inne lekkie prace głównie transportowe i dlatego zostały koła zmienione. Do orki, kultywatorowania i innych ciężkich prac nie jest używana. Koła spokojnie mieszczą się w błotnikach więc to jest najmniej inwazyjna przeróbka zwykłej 30'ki lub innego ciapka na "sprintera" *tup* Pozdrawiam.

RE: Remont-URSUS C-325

: 11 sty 2016, 23:58
autor: Grigs
Zrobienie obejścia na otwieranie skrzynki to nie problem, z resztą można puścić tak by mijało w linii prostej:p
Wiadomex że musi być mniejsze niż średnica kulki*yummy*

RE: Remont-URSUS C-325

: 20 sty 2016, 13:00
autor: Stary
Najfajniejsza odbudowa jaką oglądałem. Aż chciałoby się za takie podejście do odbudowy jakąś nagrodę ufundować.
Tak trzymać, wysoka kultura techniczna a doładowanie to już wymiata.
Miło było się zaprzyjaźnić na forum pozdrowienia, powodzenia i dużo zdrowia.

RE: Remont-URSUS C-325

: 21 sty 2016, 21:05
autor: damber
Witam, i bardzo dziękuję za miłe słowa :) Tu w dziale "warsztat" jest sporo tematów o odbudowach naszych sprzętów, a niektóre są tak dopracowane i dopieszczone, że aż ciężko uwierzyć, że te ciągniki pracowały kiedyś w polu! Jeszcze raz dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam *tup*

Myślę, że kolega zostanie stałym bywalcem RT ;)

________________________________________________________________________________



A teraz wracając trochę do tematu remontu, to dziś założyłem "znowu" (bo to już trzecia) nową osłonę gumową dźwigni zmiany biegów. Pierwsza spękała po niecałych 9'ciu miesiącach, a druga wytrzymała prawie 2 lata *no* U Was też tak szybko pękają te osłony gumowe?

RE: Remont-URSUS C-325

: 21 sty 2016, 21:15
autor: Grigs
U mnie będzie z 5 lat jak mam w ćiapsonie i jak narazie jeszcze cała.

RE: Remont-URSUS C-325

: 21 sty 2016, 21:23
autor: damber
Pierwsza, którą kupiłem była kiepskiej jakości. Ta druga miała już miększą gumę, ale i tak z czasem zrobiła się twarda i popękała. Teraz założyłem od MF-a - myślę, że trochę dłużej posłuży, bo guma ma jedno dodatkowe zwężenie i lepiej się poddaje przy manipulowaniu lewarkiem.