Forum RetroTRAKTOR

Przyszła pora na wymianę walłka sprzęgłowego z atakiem, wcześniej wyrabiały się kliny i sprzęgło łupkowe, teraz urwał się wałek i mam pytanie czy ktoś zna dokładny odpowiednik łożyska 306k3 które idzie na wałek z atakiem, wcześniej ktoś napisał że końcówka k3 oznacza że bieżnia wewnętrzna stożkowa(1:12), a znająć sprzedawców to niebędą wiedzieli o co pytam.

To jaki sprzedawca prowadzi sklep częściami nie umiejący posługiwać się katalogiem . Weź łożysko do sklepu niech szuka powinien mieć rozpiskę polskich odpowiedników,jeśli nie ma to do lichy sklep...Po drugie musi być przyczyna iż ten wałek ukręciło,też bym to uwzględnił..

Panowie z ZSRR nie od tak sobie takie tam zastosowali ;/ Czy możesz sprawdzić dokładnie może suwmiarką czy na wałku w którym było własnie to łożysko mamy jakiś delikatny stożek ? tutaj już tylko z ciekawości teraz pytam.

Czy mógłbyś przestawić jakieś fotki zniszczonego wałka ataku ? dla mnie bardzo dziwne jest że ten się "urwał" , usiał kiedyś być wymieniany na jakiś może chiński ale nadal mi to nie pasuje. Powinno się sprzęgło łubkowe rozlecieć lub powinno kliny pościnać.

A wracając jeszcze do wałka to przy dużym monecie obrotowym powinny tryby się połamać niż ukręcić wałek ;/ Jedynym sensownym rozwiązaniem jest wadliwy wałek,Oznaczenie litery K w łozyskach



A tutaj takie łożysko można dostać

Wałek z atakiem był napewno oryginał, a powodem urwania był duży luz na tym łożysku i kilkaset godzin drgań swoje zrobiło, łożysko udało mi się znależć oryginał ussr 306k ale z jednej strony kryte, kupiłem też polskie ale bieżnia wewnętrzna i zewnętrzna w rosyjskim jest większa, nawet na oko wygłąda bardziej masywnie i napewno lepiej przenosi obciążenia które przenosi stożkowy atak

Jeśli na łożysku 306K były bardzo duże luzy, to jak już będziesz tam wymieniał to sprawdź w jakim stanie są koła zębate współpracujące z wałkiem ataku. Niepoprawna praca samego wałka mogła powodować złe zazębianie się kół zębatych. Jeśli te były wyeksploatowane to mogła się zdarzyć sytuacja w której zęby zamiast przenosić obciążenie zaczęły się zakleszczać wierzchołkami i to mogło by przyczyną zniszczenia wałka ataku.

Jeśli bym miał do wyboru stare rosyjskie łożysko z jakieś polskie to na pewno brałbym to stare.

Skoro jesteś na takim etapie naprawy to pewnie będziesz rozbierał skrzynie ;/ fajnie by było jak byś wykonał kilka fotek mi udało się uratować przed wymianą wałka ataku ale pewnie kiedyś to mnie będzie czekało ;/ a ja mechanikiem nie jestem *stress*

Rewers miałem wymieniony na wiosnę, na zębach prawie niema sladu pracy, wałek z atakiem musiałem wyciągać trzy razy bo właściwe zazębienie reguluje się blaszkami pod obudową łożyska, dodatkowo wymieniłem tarczę , łożysko wyciskowe wałek sprzęgłowy, ja też mechanikiem nie jestem.

A skoro już mówimy o tych blaszkach to czasem one nie po to są w kształcie księżyca by dało się łatwo dołożyć lub odjąć podczas regulacji wałka ataku bez demolowania skrzyni przy ustawianiu zazębienia ?

Tak półksiężyce, ale żeby był dostęp to trzeba odkręcić obudowę sprzęgła i jeszcze parę rzeczy, napewno nie będzie łatwiej i szybciej.

Mówiąc OBUDOWE SPRZEGŁA masz na myśli dekiel od komory sprzęgła łubkowego ? Mi przez ten otwór udało się spawać wałek ataku przy wyrobionym wpuście i jeszcze podejść tam ze szlifierka kątową i zestawem pilników,ale naprawiłem

Czy może masz na myśli rozpołowienie całego ciągnika by był dostęp frontalny (od przodu ciągnika) ?

grzegorz 1969 napisał/a:
Tak półksiężyce, ale żeby był dostęp to trzeba odkręcić obudowę sprzęgła i jeszcze parę rzeczy, napewno nie będzie łatwiej i szybciej.

Czy ja wiem. Jakbym miał do wyboru ponowne rozbebeszanie skrzyni w celu dołożenia podkładki albo rozpołowienie go to zdecydowanie łatwiej i szybciej pójdzie to drugie.

Rozpołowiony miałem ale z silnikiem, a chodzi o korpus sprzęgła i tak się składa że miałem tam podparty wózek do rozjeżdżania, a dodatkowo musiał bym odkręcić kolumnę kierowniczą i kabinę, też robiłem przez otwór do sprzęgła łupkowego.

Witam
Proszę o radę w temacie skrzyni biegów Władka.
Postanowiłem uszczęśliwić ojczulka i wymienić mu we Władeczku głowicę jednowajchową na dwuwajchową z osobnym rewersem. Po zaczerpnięciu szczypty wiedzy z sieci, zakupiłem kompletną głowicę z wajchami i zabraliśmy się do wymiany. Po założeniu nowej gały zdziwienie- kompletna blokada. Rewers ani drgnie a główną wajchą nie idzie wbić żadnego biegu. Wyczytałem że nie ma konieczności odkręcania blachy od blokady zapłonu a wystarczy ją obrócić i dokręcić (tak też zrobiłem) Obawiam się że nie da się jej odkręcić bez ściągnięcia dekla skrzyni, a dekla nie da się ściągnąć bez odkręcania rurek (czego chciałem uniknąć) Po kilkukrotnym odkręceniu głowicy, zauważyłem że dźwignia rewersu jakby haczyła o choinkę w deklu skrzyni (tak jakby nie trafiała w wycięcie). Proszę o wszelkie porady w temacie bo wyginanie dźwignie wolę traktować jako ostateczność. No a dlaczego nie wchodzą biegi zasadnicze?
Z góry dziękuje za pomoc

Czasami dzwignia zmiany biegów jest trochę dłuższa, u mnie tak było, po poluzowaniu śrub biegi wchodziły, trochę zeszlifowałem kulkę na końcu dzwigni i było dobrze, taka jakość części.

Blachę wystarczy obrócić, ale jeśli ktoś coś podłożył to może być za nisko i wadzić.
Można uwiązać blachę drutem, odciąć śrubę mocującą, wyjąc blachę, a śrubka wypłynie ze spuszczanym olejem. Gorzej jak nie wypłynie, nie namawiam do tego rozwiązania, ale słyszałem o takiej wersji.

Na początek podłóż rzeczywiście ze dwie podkładki żeby zwiększyć dystans.

Witam jestem tu nowy mam problem z biegami redukcyjnymi we władku mianowicie jak wrzucam bieg traktor nie jedzie odkręcałem pokrywę od wodzików wodzik normalnie się przesuwa a biegu nie ma ale za to nieraz jak wyrzucam np.z 4 na luz bieg wrzuca się sam i nie mogę go wyrzucić i nieraz jeszcze pod czas jazdy słychać zgrzytanie tak jak by ten tryb od tego biegu latał w skrzyni jak chcę co to może być.

Ps.na szosowych i polowych jest tak samo.

A co z wom ?

Biegi redukcyjne chodzą z tryba wom, Niestety by bo wymienić trzeba rozpruć całą skrzynię ....

Czy jeśli jedzie na biegu redukcyjnym i minimalnym gazie to "przerywa".

Wom chyba ok przynajmniej na pusto pod obciążeniem nie wiem bo ciągnika używam głównie do lasu a tego przerywania nie zauważyłem.

A czy może być tak że np.odkręciły się widełki albo ułamały.

Odkręć pokrywę .....
Może powstały gdzieś jakieś luzy to trzeba raczej obejrzeć na żywca *no*

Ok dzięki jak będę miał trochę czasu to tak zrobię.

Witam - za mną kolejny etap - remont skrzyni biegów zakończony z końcem listopada . Na mechanika czekałem dosyć długo, ale warto było !. Kilka fotem z przebiegu remontu.
https://plus.google.com/photos/10024243 ... 3252947713. Przy okazji skrzyni wymiana klinów w sprzęgle łubkowym, wymiana łożysk napędu pompy hydraulicznej. Nowe taśmy hamulcowe, wymieniłem kolumnę zmiany biegów. Zamontowałem świecę płomieniowa zamiast żarowej - pierwsze próby odpalania rewelacyjne.