Forum RetroTRAKTOR

Dziesiej wyprowadziłem RSa na powietrze. Założyłem uszczelkę i boczną klapke. Jednocześnie odbyła się próba układu kierowniczego. Wyjazd z mojego garażu jest trudny bo stoi tam Zetor i trzeba robic kopertę a czasami cofac i do przodu. Duże koło Rsa przechodzi od koła Zetora w odległosci na 1-2cm:) na styk. Dobrze, że Rs ma ten bieg pełzający to jest czas żeby go naprowadzac. Przy tych temperaturach zapala bez trudnu. Wstępnie przed uruchomieniem wykonuję kilka szybkich obrotów korbą, aż wskazówka ciśnienia pokaże 2,5 atm. Dzięki temu start jest łatwiejszy i nie na "suchych" panewkach.
Dzwięk skrzyni przyprawiłby niejednego o ból głowy. Trzeba się przyzwyczaic.

Na szczęście moja skrzynka pracuje cicho Pięknie się prezentuje Twój RS-ik...naprawde!! A jak tam układ kierowniczy, bez problemów?

no no aleś go wyremontował nie ma co. a wieloraka na jaki kolor bedziesz malował

Kierowanie bez problemów i wszystko było by ok gdyby nie charczenie skrzyni. Zresztą sam porównasz na Wilkowicach do twojego to niebo a ziemia.
Wielorak bedzie zgodnie z oryginałem na niebiesko. Natomiast czesci robocze na czarno.

Czyli wszystko wg. oryginału...zazdroszczę-naprawdę

Fajna stronka o RS-09, szczególnie dla tych co grzebią w tych ciągnikach.
http://www.chephren.org/html/yourself_rs09b.html

Jak zabawka. Spotkałem tą stronkę kiedyś tam wcześniej, nie potrafiłem jej już znaleźć ponownie. Dzięki

Z tym ładowaczem to cacuszko.

No naprawdę-zabaweczka.

Kurcze Rafał, dzięki tej stronie będe mógł lepiej zrobić mój model:D

Dla mnie RS zawsze był traktorem, któremu czegoś brakuje Ale jak tak patrzę na te odnowione egzemplarze to zaczynają mi się podobać

Mi w nich brakuje czegoś z przodu ale ten z ładowaczem...miód malina i orzeszki...

Lubie Rsa bo jest inny niż wszyskie ciagniki. Rzeczywiście z przodu najpierw nic a z tyłu wszystko:). RS zasakakuje wieloma nowoczesnymi na owe czasy rozwiązaniami i oferuje więcej niż współczesne mu ciagniki. No może paru koni w silniku mu brakuje.

Jak powiedział mój kolega:

Jedzie koło
Później długo długo nic i dopiero ja...

<prawie jak Mickiewicz>

ale chociaż ludzie się oglądają i pytają "co to"

W sumie to chyba RS to nie ciągnik tylko nośnik narzędzi. Coś kojarzę, że to ma znaczenie w przypadku rejestracji. Mam rację?

Tak było do niedawna jako maszyna samobieżna nie przekraczjąca 20km/h. Ale w nowych przepisach cos tam pokombinowali i teraz ciągnik rolniczy to jest każdy pojazd przystosowany do ciagniecia lub zawieszania maszyn rolniczych niezależnie od jego budowy i predkosci max.

05.06.2008
zawiozłem do piaskowania dźwirgary od wieloraka. Był kłopot bo 2 zakłady nie chciały się podjąc tej roboty ze wzgledu na dużą ilośc warstw farby. W końcu w trzecim wymeczyłem, że zrobią.

Wiem gdzie stoi RS z turem .Myślałem że to samoróbka a tu rozwiązanie .Za płotu widać tył nakryty płachtom a nad tym łyżkę.

To daj fotke jakbyś mógł.

Piotr wrzucaj fotkę, jesteśmy ciekawi, a może są i do niego jakies narzędzia to by mnie one interesowały.

Czekamy