Sadzenie ziemniaków
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 22 lut 2013, 15:33
RE: Sadzenie ziemniaków
Dzięki za miłe słowa, praca końmi to wielka przyjemność, ale i ogrom pracy, zarówno przy obsłudze codziennej koni, jak i przy wykonywanych zabiegach agrotechnicznych. Ale gra jest warta świeczki, bo ile ludzi w dzisiejszych czasach potrafi zaprządz konia, albo sprzęgnąć kilka koni. Nie mówię już o pracy nimi i to takiej która jest wykonana nienagannie. Bardzo szanuję ludzi, którzy podtrzymują tradycje i nie boją się wyzwań, dlatego sam dążę do tego i staram się propagować takie wykorzystanie potężnej siły pociągowej, która dżemie w tylu polskich gospodarstwach U mnie podobnie jak u kolegi, zawsze koń będzie w wielu czynnościach niezastąpiony
RE: Sadzenie ziemniaków
To brzmi rewelacyjnie, ale powiedz, jak trzymają się konie? Czy bardzo je męczy taka praca?
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 22 lut 2013, 15:33
RE: Sadzenie ziemniaków
Konie są stworzone do pracy i nikt mi nie powie, że koń to pupilek, jest on towarzyszem pracy i do tego jest stworzony, nasze konie są dość ciężkie i pracy w polu praktycznie nie odczuwają. Teraz służą już tylko do pracy na niedużych działkach, poletkach itp. Ale praca w pługu, obsypniku i innych narzędziach daje wiele satysfakcji i człowiekowi i koniom. Ja mam dopiero 18 lat, ale w tym jest już jakieś 6 lat praktyki, więc mam opanowane niemal wszystkie prace polowe i robię je bardzo chętnie. pozdrawiam
Ontario, jak coś Cię interesuje konkretnego, jakieś pytania to śmiało pisz, chętnie odpowiem
Ontario, jak coś Cię interesuje konkretnego, jakieś pytania to śmiało pisz, chętnie odpowiem
RE: Sadzenie ziemniaków
U nas najpierw znacznikiem robiło się rzędy następnie sadziło ziemniaki i obsypywało radełkiem. tylko ważne też jaka gleba . na lekkich oborniki lub kurzenice rozrzucano bezpośrednio przed sadzeniem na cięższych na jesień pod orkę . wczesne ziemniaki dawało się do ciepła żeby wypuściły "oczka "
następnie układało w rzędzie na oborniku żeby miały ciepłej i szybciej wzeszły. Co do prac konnych w ziemniakach bo do tych się odniosę czy plewienie czy podsypywanie z mojego doświadczenia wiem że nigdy tak dobrze się nie wykona prac traktorem jak koniem, wszystko zależy od wprawy i doświadczenia, po drugie jeśli ziemniaki trochę bardziej wyrosną to traktor je poniszczy zwłaszcza gdy zaczną się pochylać a koniem delikatnie zawsze można podsypać nie niszcząc roślin. Nie da się jednak ukryć że praca koniem jest bardziej czasochłonna i w dodatku wymaga wyczucia zwierzęcia przez poganiającego .
następnie układało w rzędzie na oborniku żeby miały ciepłej i szybciej wzeszły. Co do prac konnych w ziemniakach bo do tych się odniosę czy plewienie czy podsypywanie z mojego doświadczenia wiem że nigdy tak dobrze się nie wykona prac traktorem jak koniem, wszystko zależy od wprawy i doświadczenia, po drugie jeśli ziemniaki trochę bardziej wyrosną to traktor je poniszczy zwłaszcza gdy zaczną się pochylać a koniem delikatnie zawsze można podsypać nie niszcząc roślin. Nie da się jednak ukryć że praca koniem jest bardziej czasochłonna i w dodatku wymaga wyczucia zwierzęcia przez poganiającego .