Ursus c360 1978r po przełamaniu

Wszystko o naszych Ursusach
Martek
Posty: 385
Rejestracja: 25 sie 2022, 10:51

Re: Ursus c360 1978r po przełamaniu

Post autor: Martek »

Ursus pisze: 20 gru 2022, 7:54 Cena poniżej ceny na złomie to byłaby obecnie ok .1 zł za kg - więc mniej więcej połowa ceny którą zapłacił.

A kilka miesiecy wczesniej ponad 2zł za kg... ale nie o to mi chodzi..
Jak kupujesz ciagnik za 15k który miał być sprawny a nie jest to można narzekać, ale jak bierzesz wrak w cenie złomu do całkowitej odbudowy, a potem narzekasz, że jest do remontu to xD
Remont takiego gruza za 4k tez nie jest taki zly. Wsadzisz w niego te 11 000 i wiesz co masz w przeciwienstwie do kota w worku za 15 000:)
Awatar użytkownika
Ursus
Posty: 12258
Rejestracja: 16 cze 2006, 11:31
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Ursus c360 1978r po przełamaniu

Post autor: Ursus »

No tak, masz rację. Chociaż tu już trzeba zakładać jednak, że najpierw kupi się korpus skrzyni i korpus silnika ;)
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
Ursusik_PL
Posty: 18
Rejestracja: 16 lis 2020, 20:49

Re: Ursus c360 1978r po przełamaniu

Post autor: Ursusik_PL »

Kiedy kupowałem tą c360, cena złomu wynosiła 0.70 gr za kilogram, więc w cenie złomu jej nie kupiłem. Miałem plan remontować ten ciągnik i wcale @Martek nie narzekam na to, że była do remontu. Sprzedałem ją dla tego, że remontować, to tak naprawdę składać drugi ciągnik. Żaden to nie był zabytek, żeby chociaż z 1 kawałka była... Dałem za nią 4500, mówisz że trzeba było dołożyć do niej 11 tysięcy i mieć pewny ciągnik. Czyli za 15 tysięcy miał bym składaka z kilku ciągników BEZ DOKUMENTÓW, chociaż pewnego. Na ten stan, w jakim to było, to zastanawiam się czy by te 11 tysięcy starczyło. Ja bym sam z tym remontem sobie nie poradził. Nawet mój mechanik jak ją zobaczył, to powiedział że ręki do tego nie dotyka. Do tego walczyć z jakością dzisiejszych części... Więc wolałem sprzedać te 2 ciągniki (chociaż zetor 4911 był naprawdę wdzięcznym ciągniczkiem) i kupić coś dobrego, bez roboty i rzucania się z motyką na słońce. Po drugie, mi traktor bez dokumentów nie jest mi całkowicie potrzebny, ponieważ mieszkam pomiędzy dwiema drogami krajowymi i policja bardzo często lubi sobie skracać drogę przez wieś. A jako "Klasyczka" mam Ursusa C-330 z 1974 roku od początku u nas w oryginale, i to ją wolę remontować niż takiego zatłuczonego grata.
Ursusik_PL
Posty: 18
Rejestracja: 16 lis 2020, 20:49

Re: Ursus c360 1978r po przełamaniu

Post autor: Ursusik_PL »

Ursus pisze: 20 gru 2022, 12:10 No tak, masz rację. Chociaż tu już trzeba zakładać jednak, że najpierw kupi się korpus skrzyni i korpus silnika ;)
Oprócz tego korpus podnośnika, pochwy zwolnic, przedni wspornik, obudowę tylnego mostu.
ODPOWIEDZ