Zetor Gallery

Dodano dnia: 07/12/2016

Dnia 7.12.2016 razem z grupą studentów zrzeszonych w Studenckim Kole Naukowym Eksploatacji i Zarządzania w Technice Rolniczej Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie miałem możliwość odwiedzić fabrykę ciągników Zetor w Brnie. Wizyta obejmowała krótki spacer po hali montażowej nowych ciągników oraz zapoznanie się z historią jak również przyszłymi planami i wizjami  firmy w Zetor Gallery. Ja oczywiście skupiłem swoją uwagę na zabytkach udostępnionych w galerii. Dużym plusem było to, że oprowadzała nas sympatyczna pani przewodnik, która co prawda po angielsku, ale w prosty i zrozumiały sposób opowiadała krótko o każdym z prezentowanych w galerii ciągników. Udało mi się dowiedzieć  dlaczego znany z organizowanego w Polsce Zetor Tractor Show pomarańczowy Zetor 25A ma kilka niepasujących szczegółów takich jak np. nieoryginalne błotniki. Na moje pytanie pani przewodnik odpowiedziała, że bardzo trudno znaleźć oryginalne części, nawet u nich w Czechach, więc gdy ciągnik był remontowany zrobiono i założono takie właśnie błotniki, co tyczy się również innych części, które ewidentnie nie pasują do tego modelu. Ta sama reguła dotyczy również innych prezentowanych ciągników, co nie zmienia faktu, że cała kolekcja znajdująca się w galerii wygląda świetnie i naprawdę warto było ją zobaczyć. Na uwagę zasługuje fakt, że wystawa ciągle się zmienia, tzn. większość ciągników, czyli te które są własnością firmy (Zetor 15, 25A, 50 Super, 2023, 2011, 4911, 12045 Crystal i 7711) jest tam praktycznie na stałe, ale oprócz tego zawsze jest kilka ciągników wypożyczonych od prywatnych kolekcjonerów. Tym razem były to Zetor 25 na stalowych kołach oraz Zetor 3045. Co ciekawe Zetor Gallery można powiedzieć, że jest muzeum interaktywnym, ponieważ do wszystkich ciągników, które są własnością firmy można wsiadać, otwierać maski, zajrzeć i dotknąć każdego dostępnego miejsca. Poniżej prezentuję Wam kilka najładniejszych zdjęć jakie udało mi się wykonać, oraz zdjęcie wpisu do pamiątkowej księgi zwiedzających, w której to pozwoliłem sobie zareklamować nasz portal.

Krzysztof Mazurek
(krzmaz7)