Polskie pługi obracalne jednoskibowe

Dodano dnia: 27/01/2015

Pługi obracalne, zwane dawniej wywrotnymi, zwrotnymi  lub dwustronnymi, występowały z jednoczęściową odkładnicą wspólną lub takie jak obecnie z dwoma osobnymi korpusami i odkładnicami. Te pierwsze budowano  jako konne w wykonaniu jednoskibowym. Początki tego typu konstrukcji pługów sięgają 1855 roku, gdy zaprezentowano podczas paryskiej wystawy przemysłowej pług obracalny, zwany wówczas „zwrotnym”. Został on zaopatrzony w odkładnice typu „dos-a-dos”. W tym sposobie orki słusznie upatrywano dużą oszczędność czasu podczas objeżdżaniu uwroci w stosunku do orki zagonowej.

Protoplasta pługa obracalnego, model P. Vaillersnd z odkładnicą dos-a-dos zaprezentowany w 1855 roku.

Stosowane w omawianych pługach odkładnice, miały kształty zbliżone do cylindrycznego. Niekiedy tego typu odkładnice okazywały się nie dostosowane do gatunku gleby i rodzaju uprawy. Co prowadziło do tego, że taki pług po prostu źle orał.

Konny pług obracalny z odkładnicą jednoczęściową. Eksponat ze zbiorów Muzeum Rolnictwa w Szreniawie.

Jednolemieszowy pług obracalny zazwyczaj wymagał mocnego zaprzęgu dwukonnego.

Podczas pracy przy maksymalnej głębokości roboczej, pług zagłębiał się po samą grządziel. To wymagało silnego nacisku na czepigi pługa ze strony oracza. Nietrudno się domyślić, że taka praca była ogromnie wyczerpująca.

Budowa pługa obracalnego z odkładnicą jednolitą, jest bardzo prosta:
1- słupica w kształcie ramy, 2- oś obrotowa odkładnicy, 3- dźwignia obracająca.

Zaletą tych pługów w porównaniu do pługów z osobnymi lemieszami, była ich niższa masa. Według doświadczeń, również czas przeznaczony na zawroty w stosunku do pługa zagonowego skracał się o około 14,8 sek. W Polsce międzywojennej ten wariant pługów produkowały zakłady Unia Ventzki w wersji bezkoleśnej E.N.W.27. Jak podawał producent: „pług ten służył bardziej do wykańczania pól oranych wokoło, oraz orki na zboczach”.

Przedwojenny pług E.N.W 27 posiadał mocną, stalową grządziel. Była ona podparta kółkiem, które ułatwiało pracę oracza. Pomagało on również w utrzymaniu stałej głębokości pracy.

Asortyment pługów obracalnych Ventzkiego z jednoczęściową odkładnicą, poszerzał koleśny „Bułgar”. Zaopatrzony on został w dwukołowy przodek, dzięki któremu nadawał się nie tylko do wykańczania pól, ale również do używania na równinach. Właśnie tam gdzie zależało na pozostawieniu równej powierzchni pola bez bruzd, na przykład w ogrodach, chmielnikach i polach doświadczalnych.

Koleśny „Bułgar” to tak naprawdę E.N.W 27 wyposażony w kołowy przodek, pozwalający na prawidłowe ustawienie głębokości roboczej, wypoziomowanie i pionowanie pługa. Za dopłatą producent oferował odkładnicę ze stali pancernej polerowanej.

Po wojnie jeszcze długo, bo do około 1979 roku, model pługa PS-0 obracalnego z jednoczęściową odkładnicą, dostarczała Powiatowa Wielobranżowa Spółdzielnia Pracy „Dunajec” z Nowego Sącza (potem Metalowa Spółdzielnia Pracy „Dunajec”).

W stosunku do przedwojennych pługów Unia-Ventzki, pług PS-0 był mniej finezyjnie wykonany. Grządziel wykonywano z drewna bukowego, do której przymocowano korpus. Natomiast PS-0 został wyposażony w krój z otworami do regulacji wysokości. Grzebień w przedniej części grządziela służył do zaczepiania jarzma wózka koleśnicy.

Pługi PS-0 (późniejsze oznaczenie U-070) wytwarzano z myślą o terenach górzystych. Tak aby odkładanie skiby na stokach o nachyleniu powyżej 10° i więcej, odbywało się w jednym kierunku, co miało zapobiegać przyśpieszonej erozji.

Rafał Mazur

Zobacz więcej na