Skansen w Borówku

Dodano dnia: 13/03/2013

W Borówku, niewielkiej wiosce leżącej na Dolnym Śląsku, powstała niezwykła inicjatywa, której pomysłodawcami są: sołtys wsi Czesław Suchacki oraz mieszkaniec Łukasz Wójtowicz. Panowie wpadli na pomysł zbudowania pierwszego w tym rejonie skansenu maszyn rolniczych. Ideę podłapały lokalne władze i w ten sposób zaczęło się coś dziać. Oprócz pomysłodawców, w budowę skansenu zaangażowani są Tomasz Saja, Grzegorz Suchacki oraz reszta mieszkańców Borówka.

Mieszkańcy chętnie angażują się w budowę skansenu.

Spory kawałek terenu z pewnością wystarczy na wybudowanie kompleksu skansenowego.

Wzdłuż przekopu powstanie wkrótce parking, a w oddali, w otoczeniu drzew, stylowa karczma.

Trzy dęby to symbol Borówka.

Dzięki wsparciu władz lokalnych udało się zdobyć dofinansowanie z Gminy Prusice w wysokości 10 900 zł na zakup maszyn oraz wybudowanie wiaty. Organizatorze przedsięwzięcia ambitnie podchodzą do pracy. Dążą do tego, aby to miejsce służyło w przyszłości odpoczynkowi na świeżym powietrzu, było doskonałym obiektem do przeprowadzania lekcji historii dla uczniów okolicznych szkół. W sąsiedztwie skansenu ma powstać także chatka, miejsce na grilla, boisko wielofunkcyjne, a także plac zabaw. Odwiedzający będą mieli do dyspozycji również parking. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w niedalekiej przyszłości kawałek lasku zostanie odgrodzony i zamieszkają w nim zwierzęta, tworząc swego rodzaju miniaturowe zoo. Można się spodziewać, że wszystkie zamierzenia zostaną wypełnione, co widać po zaangażowaniu mieszkańców, którzy aktualnie wolne chwile spędzają przy czyszczeniu i malowaniu eksponatów. Otwarcie planowane jest wstępnie na maj, przy czym z tej okazji ma zostać zorganizowany mini zlot starych traktorów. Ze swojej strony gorąco kibicujemy powstaniu skansenu, a także obiecujemy, że będziemy informować o dalszym przebiegu prac.

Paweł Rychter

Żniwiarka Ż5A „Przodownica”.

Oryginalny znak firmowy na…

…dość nietypowej sieczkarni.

Kosiarka K-1001.

Kolejne maszyny oczekujące na renowację, w tym konny kultywator.

W skansenie znajdzie się również drewniany wóz.

Oczyszczone i wstępnie zabezpieczone brony.

Po oczyszczeniu maszyny w podkładzie czekają na swoją kolej.

Konna zgrabiarka.

Mimo niezbyt ciepłych dni, prace trwają.

Pomysłodawcy dają dobry przykład.

Niektóre z maszyn są już pomalowane.

Pomalowana w oryginalny kolor maszyna wyróżnia się spośród reszty.

Najnowszy nabytek w skansenie – młocarnia.

Zobacz więcej na