Traktor Rzeszowiak

Dodano dnia: 06/08/2019

Traktory Ferguson przystosowane są do pracy na lekkiej benzynie samochodowej lub znacznie rzadziej na nafcie. Było to jednym z głównych powodów uznania tych traktorów za nietypowe dla potrzeb naszego rolnictwa, co z kolei spowodowało ich stopniowe wycofywanie.
Ostateczne wycofanie traktorów Ferguson nastąpiło po zużyciu się silników, które jako nietypowe nie zostały poddawane kapitalnym remontom. Kasacja tych traktorów trwała do końca ubiegłego roku. Dopiero w ostatnich miesiącach roku 1955 jeden z racjonalizatorów POM tow. Jan Fedorowicz, kierownik Zarządu POM Rzeszów, opracował projekt racjonalizatorski pozwalający prostym stosunkowo sposobem wykorzystać wszystkie dotychczas nieskasowane traktory Ferguson.
Projekt zgłoszony przez racjonalizatora polega na zastosowaniu do traktorów Ferguson silników S-60 produkcji polskiej. Prototyp takiego traktora wykonano całkowicie w POM Boguchwała.

Rys. 1. Ogólny widok traktora Rzeszowiak.

Ponieważ według przybliżonych danych w POM, PGR i TOR znajduje się jeszcze około 500 traktorów Ferguson, posiadających jedynie wyeksploatowane silniki i z tego powodu nieużywanych, możliwość wykorzystania ich do pracy w polu zasługuje na dużą uwagę.
W związku z tym została także wstrzymana kasacja tych traktorów i ich części nie silnikowych.
Silnik S-60 posiada wymiary, odpowiadające dość dokładnie wymiarom oryginalnej obudowy silnika traktora Ferguson, przeto bez większych przeróbek można go do traktora wmontować.
Montaż silnika ułatwia ponadto fakt, że traktor Ferguson posiada koło zamachowe wraz ze sprzęgłem umocowane w osobnej obudowie. Po domontowaniu więc całego silnika od traktora, sprzęgło pozostaje w korpusie skrzyni biegów. Poza silnikiem zmieniono w traktorze przedni zespół jezdny. W tabeli 1 podane są porównawcze dane techniczne silników S-60 i TE-A20 Ferguson.

Z tabeli 1 wynika, że silnik S-60 posiada o połowę mniejszą moc, natomiast zakres obrotów odpowiada średnim obrotom (1200-1500) silnika TE-A20.
Tak więc traktor Ferguson  z silnikiem S-60 jest traktorem małej mocy (7-8 KM na zaczepie) o prędkościach zmniejszonych praktycznie o około 10% w stosunku do oryginalnego traktora Ferguson. Prędkości te wynoszą w przybliżeniu:

I bieg – 3km/godz.
II bieg – 4,2km/godz.
III bieg – 10,1km/godz.

Traktor o powyższych danych technicznych może znaleźć pełne zastosowanie, zarówno w POM, jak i w PGR przy pracach w sadach i ogrodach. Dodatkową zaletą tego traktora jest możność pełnego wykorzystania go przy omłotach. Traktor ten może nie tylko napędzać młocarnię, ale także zaciągnąć ją na miejsce omłotu. Przy omłotach traktor ustawia się przodem do młocarni, przy czym pas należy skrzyżować ze względu na konieczność zachowania prawidłowych kierunków obrotu. Lewy reflektor należy wówczas odjąć, aby nie zawadzał o pas.
Traktor Ferguson z wbudowanym silnikiem S-60 składa się zasadniczo z trzech zespołów:

a)    niezmienionej części przekładniowej wraz z tylnym mostem i podnośnikiem hydraulicznym traktora Ferguson;
b)    silnika S-60, umocowanego na specjalnej ramie;
c)    przedniej osi traktora Zetor 25.

Boczny widok traktora Ferguson z wmontowanym silnikiem S-60 przestawia rysunek 2. Ze względu na to, że z wyjątkiem silnika prawie wszystkie pozostałe zespoły nie zmieniają się, nie zmienia się również ani sposób kierowania traktorem, ani włączania biegów. Dlatego też ta część traktora nie wymaga bliższych objaśnień.

Rama silnika

Zasadniczym nowym elementem traktora jest specjalna rama (rys.3), na której stoi zamocowany śrubami silnik S-60. Rama została wykonana w prototypie z dwóch zagiętych pod kątem 90° kształtowników stalowych o przekroju prostokątnym 45x50mm. Rama połączona jest z tarczą, do której została przykręcona czterema śrubami M20 i przyspawana. Tarcza z kolei przykręcona jest 10 śrubami M10 poprzez tarczę dystansową do obudowy sprzęgła. Drugi koniec ramy, z przodu traktora, wspiera się na wsporniku, w którym zamocowano przechylnie oś przednią traktora Zetor 25.
Sam silnik zamocowany jest 6 śrubami na ramie, przy użyciu podkładek z twardej gumy o grubości 5mm. Dodatkowy element stanowią wykonane specjalnie widełki, usztywniające oś przednią.
Gdyby fabryka silników S-60 zechciała przekonstruować w pewnej partii silników w odpowiedni sposób obudowę wału korbowego silnika, to rama mogłaby być zupełnie niepotrzebna, a silnik można by przykręcać tak jak fabryczny, od razu do obudowy sprzęgła.

Przeniesienie napędu z silnika na wał sprzęgła

Fragment traktora w miejscu przeniesienia napędu z silnika na wał sprzęgła przedstawia rysunek 4. Racjonalizator wykorzystał tu gotowy element traktora Ferguson, a mianowicie przekładnię stożkową, która stanowi przystawkę do napędu koła pasowego (rys.5). Przystawka ta zamocowana jest normalnie w miejscu P (rys.2). Napęd przeniesiony został w sposób uwidoczniony na rysunku 6, za pomocą dwóch kół zębatych i łańcucha 5/8”. Przekładnia łańcuchowa posiada przełożenie 2:1, co pozwala na utrzymanie podczas pracy zbliżonej ilości obrotów skrzyni przekładniowej do ilości obrotów przy pracy z silnikiem fabrycznym.

Rys. 4. Widok przeniesienia napędu z silnika na wał sprzęgła.

Rys. 5. Schemat układu kół zębatych i koła pasowego.

Przystawka zamocowana jest 4 oryginalnymi śrubami do tarczy, co w praktyce okazało się zupełnie wystarczające. Wystarczającym także okazał się pojedynczy łańcuch 5/8” w przekładni, ponieważ przy dużej ilości obrotów przenosi on stosunkowo małe siły.

Zastosowanie osi przedniej traktora Zetor 25

Zastosowanie w wykonanym prototypie przedniej osi traktora Zetor zostało podyktowane tym, że silnik S-60 jest cięższy o około 180kg od oryginalnego silnika Ferguson. Obciążenie więc dodatkowe przodu traktora mogłoby spowodować przeciążenie osi oryginalnej oraz zapadanie się w miękką glebę przednich kół. Jak jednak widać na rysunku 2, zawieszenie przodu traktora na osi traktora Zetor jest konstrukcyjnie bardzo dogodne. Zamocowanie osi przedniej przedstawia rysunek 7.

Rys. 7. Zamocowanie osi przedniej.

Układ kierowniczy

W układzie kierowniczym zmianie ulega jedynie dźwignia mechanizmu kierowniczego, którą należy przedłużyć w sposób, uwidoczniony na rysunku 8. Pozostałe części mechanizmów układu kierowniczego traktorów Ferguson i Zetor pozostają bez zmian i należy je tylko połączyć w normalny sposób.

Głowica silnika S-60

Głowica silnika S-60 wystaje poza osłonę chłodnicy poprzez specjalnie wycięty otwór. Jest to konieczne, gdyż głowica w dolnej swej części posiada dźwignię odprężnika, którą używa się przy każdorazowym uruchamianiu silnika. Także poniżej głowicy znajduje się kurek spustowy wody, do którego dostęp powinien być łatwy. Rysunek 9 i 10 przedstawia część przednią traktora wraz z wystającą głowicą silnika S-60.

Rys. 10. Widok traktora Rzeszowiak od przodu.

Regulacja wtrysku paliwa

Przy regulacji wtrysku wykorzystuje się istniejący układ dźwigni w traktorze Ferguson. Regulację wykonuje traktorzysta za pomocą dźwigni, umieszczonej pod kierownicą. Rysunek 11 przedstawia układ dźwigni regulacji wtrysku.

Układ chłodzenia

Układ ten uległ w prototypie zasadniczej jednej tylko modyfikacji. Mianowicie otwór z pływakiem i wskaźnikiem poziomu wody został przedłużony specjalną rurką, tak jak to widać na rysunku 2. Ma to na celu zapobieganie wylewaniu się wody ze zbiornika przy pochyleniach traktora.

Rura wydechowa silnika

W prototypie zastosowano wydech rurą wydechową, która wychodzi z tłumika, a kończy się z tyłu traktora, poza mechanizmem różnicowym.

Instalacje elektryczne

Prototyp nie posiada instalacji elektrycznej, nie mniej są możliwości założenia jej. Oryginalne miejsce na akumulator jest wolne i można go tam umieścić. Drobny osprzęt i doprowadzenie przewodów do reflektorów nie przedstawia żadnych trudności. Najpoważniejszą sprawą jest zainstalowanie prądnicy, chociaż samo przyłączenie prądnicy jest łatwe. Można na przykład na stronie biernej łańcucha zastosować koło zębate, zamocowane na przedłużeniu osi prądnicy. Układ taki spełniałby jednocześnie rolę rolki dociskającej.
Zasadnicza jednak trudność tkwi w tym, że silnik S-60 posiada dość dużą nierównomierność biegu, wynoszącą od 1/34 przy 750 obr./min. do 1/87 przy 1200 obr./min. Wprawdzie układ mechanizmów silnika, wraz z kołem zamachowym sprzęgła, wyrównuje znacznie bieg silnika, należy jednak liczyć się z nierównomiernością około 1/80-1/180 w granicach regulacji obrotów. Taka nierównomierność, szczególnie dla prądnicy, może okazać się szkodliwa, powodować miganie światła i szybkie zużywanie się regulatora napięcia. Sprawę tę należałoby doświadczalnie rozwiązać.

Koszt zamontowania silnika S-60 na traktorze

Koszt zamontowania silnika S-60 na traktorze Ferguson jest stosunkowo niewielki. Wynosi on około 2 tys. zł. Na sumę tę składają się koszty: robocizny potrzebnej do demontażu traktora, wymontowania silnika Ferguson, wykonania ramy pod nowy silnik, zamontowania ramy, zamontowania silnika S-60 oraz wykonania drobnych przeróbek, w celu dopasowania karoserii traktora do nowego silnika. Ponadto wchodzą tu koszty materiałów na wykonanie ramy oraz koszt łańcucha i kół zębatych przekładni łańcuchowej. W sumę kosztu nie wchodzi natomiast koszt silnika S-60 oraz koszt osi przedniej traktora Zetor, a tylko koszt jej zamontowania i wykonania widełek usztywniających.

Badania prototypu

8 grudnia 1955 roku odbył się pokaz działania prototypu traktora, który został nazwany Rzeszowiakiem. Na pokaz na Stacji Doświadczalnej IMER Kłudzienko przybyli przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa, IMER i POM.
Badaniem objęto: rozruch traktora, jazdę po nierównym terenie z zawieszonym pługiem dwuskibowym, orkę pługiem dwuskibowym i transport na drodze polnej. Powyższe próby i badania eksploatacyjne wykazały przydatność traktora zarówno w pracach polowych, jak i w transporcie.
CZ POM przekazał prototyp Katedrze Motoryzacji Rolnictwa Politechniki Warszawskiej w celu przeprowadzenia dokładnych badań przez specjalistów. Zostaną tu przeprowadzone badania stateczności traktora, obciążenia poszczególnych kół oraz poprawności konstrukcji. Według założeń, w marcu br. pierwsza partia traktorów Ferguson z silnikami S-60, wykonana według typowej dokumentacji, wyruszy z POM na brygady.
Fachowcy twierdzą, że w oparciu o poważny jeszcze asortyment części zamiennych w CZR, traktory te będą mogły pracować przez kilka lat.

Inż. Andrzej Gładkowski
Mechanizacja Rolnictwa
Nr 3/1955

 

 

Zobacz więcej na