Fortschritt ZT-300

Dodano dnia: 12/06/2019

W dawnych państwach bloku wschodniego, decyzje o tym, jaki ciągnik produkować, zapadały zazwyczaj na szczeblu centralnym. Szczególnie silna centralizacja występowała w dawnej NRD. Najwyższe władze w 1962 roku, przyjęły program poprawy socjalistycznego rolnictwa i postanowiły wprowadzić gospodarkę rolną na wyższy szczebel. Aby osiągnąć zakładane wydajności i wysokotowarową produkcję, należało dostarczyć wydajniejszy sprzęt. Dotychczas produkowane ciągniki stały się niewystarczające. Dlatego decyzją rady ministrów NRD, zainicjowano prace nad rozwojem nowego ciągnika klasy 1,4kN. Traktor ten miał być na tyle nowoczesny, że mógłby konkurować z wiodącymi producentami ciągników rolniczych.

Plany gospodarcze NRD, zakładały kilkukrotny wzrost produkcji rolnej. Aby spełnić te założenia potrzebny był mocniejszy ciągnik. Famulus 36 okazał się niewystarczający.

W 1964 roku, biuro konstrukcyjne zakładów Schönebeck zakończyło prace projektowe i przygotowało pierwszy funkcjonalny prototyp traktora oznaczonego symbolem ZT 300 (ZT – skrót od ZugTraktor). Ciągnik został skierowany na poligon doświadczalny na Wydziale Inżynierii Potsdam Bornim. Badania prowadzone były pod kierownictwem inżyniera Klausa Drechslera. Wyniki tych prac pozwoliły na wykrycie niedoskonałości i wprowadzenie wielu zmian konstrukcyjnych ciągnika. W 1964 roku, biuro konstrukcyjne zakładów Schönebeck zakończyło prace projektowe i przygotowało pierwszy funkcjonalny prototyp traktora oznaczonego symbolem ZT 300 (ZT – skrót od ZugTraktor). Ciągnik został skierowany na poligon doświadczalny na Wydziale Inżynierii Potsdam Bornim. Badania prowadzone były pod kierownictwem inżyniera Klausa Drechslera. Wyniki tych prac pozwoliły na wykrycie niedoskonałości i wprowadzenie wielu zmian konstrukcyjnych ciągnika.

Pierwszy egzemplarz ZT-300 zjechał 1 września 1967roku. Za kierownicą zasiadł dyrektor naczelny fabryki traktorów Schönebeck.

Poprawiony prototyp przejęło nowo utworzone laboratorium centralnego testowania Agricultural Engineering Potsdam-Bornim. Badanie ZT -300, zostało przeprowadzone pod kierownictwem inżyniera Erwina Stieglitza. Próby zakończono w lipcu 1967 roku. Szczególne uznanie należało się głównemu inżynierowi fabryki traktorów Schönebeck, Reinhardowi Blumenthalowi. Stworzył on, wraz z grupą konstruktorów bardzo nowoczesny i potężny jak na ówczesne czasy ciągnik. Odpowiadał on najnowszemu poziomowi światowej techniki tego okresu.

ZT-300 był na tyle mocny, że bez problemu współpracował z zaprojektowanym nieco później pługiem B-200. Przy szerokości 175 cm, wydajność takiego zestawu dochodziła do 1,5 ha/h. Charakterystyczny długi nos ciągnika i dość wysunięta przednia oś, sprzyjały jej dociążeniu. Przy sile udźwigu 1800kg, w zasadzie ciągnik mógł się obyć bez obciążników przednich. Choć były one również dostępne.

Gdy zapadła decyzja, dotycząca wprowadzenia na taśmy produkcyjne VEB Schönebeck, nowego ciągnika. Częściowo przypieczętowany został, los nośnika narzędzi RS-09, którego produkcję stopniowo zmniejszano, by w 1972 roku, definitywnie ją zakończyć. Pierwszy ciągnik ZT-300 zjechał z taśmy produkcyjnej w sierpniu 1967 roku. Wiele podzespołów było pokrewnych z zastosowanych w samochodach ciężarowych IFA W50. A jeden z nich stanowił silnik 4 KVD 14,5 / 12 SRW (EM 4). Moc jednostki montowanej  w ciężarówce była znacznie wyższa, gdyż wynosiła 125KM. Natomiast w ciągniku ZT-300, uśpiono ją do poziomu 90KM. Osiągnięte zostało to, między innymi przez ograniczenie maksymalnej prędkości obrotowej do 1850 na minutę. Silnik dostarczyła fabryka silników VEB IFA Nordhausen, jego konstrukcja opierała się na rozwiązaniach licencyjnych, w tym między innymi, w zakresie bezpośredniego wtrysku systemu MAN.

Zastosowany w ZT-300 silnik 4 KVD 14,5/12 SRW, był w zasadzie uśpiony i miał znaczne możliwości podniesienia mocy. To jedna z najnowocześniejszych jednostek rolniczych lat 60 –tych, produkowanych w dawnych państwach bloku wschodniego.

W oparciu o ten system udało się konstruktorom z Nordhausen, stworzyć nowoczesny motor z bezpośrednim wtryskiem. Spalanie odbywało się już bezpośrednio w cylindrze, przez odpowiednio ukształtowane denko tłoka, tworzące w cylindrze sferyczną komorę spalania. Dzięki temu zasysane powietrze, tworzyło wir. Następnie wstrzyknięte w jego kierunku paliwo, tworzyło jednolitą cienką warstwę, spalając się przy tym bardzo efektywnie. Praca tego silnika objawiała się miękkim, pełnym spalaniem i wysokim poziomem wykorzystania energii po wybuchu.

Rozmieszczenie dźwigni sterujących przełożeniami ciągnika ZT-300
1- Dźwignia zmiany biegów, 2- dźwignia zakresów, 3- dźwignia wzmacniacza momentu obrotowego.

Trzybiegowa skrzynia biegów ZT-300, pracowała na trzech zakresach prędkości, dostępnych dla biegów przednich i dwóch zakresach wstecznych. A zatem kierowca Fortschritta dysponował 9 biegami w przód i 6 w tył, w przedziale prędkości od 3,1 do około 30 km/ godz. Jednak to nie wszystko. „Trzysetkę”, wyposażono dodatkowo we wzmacniacz momentu obrotowego „Unterlaststufe DSW”, którego mechanizm znajdował się przed zasadniczą skrzynią biegów. Był on również integralnie związany z III tarczą sprzęgła. Zmniejszenie prędkości po włączeniu DSW, było realizowane przez przekładnie redukcyjną, załączającą boczny wał napędowy tzw. wolnego koła. Odbywało się to, po przez dociśnięcie III tarczy sprzęgła, wywierającej nacisk na długą tuleję, osadzoną na wałku sprzęgłowym. Tuleja ta przesuwała rolkę na wale napędowym, powodując załączenie przekładni.

Schemat włączania przełożeń i zakresów skrzyni przekładniowej Fortschritta ZT-300
A-ruch dźwigni włączającej zakresy: I – pierwszy, II- drugi, III- trzeci,
R I–wsteczny dla I zakresu, R II-wsteczny dla II zakresu, R III-niedostępny.
B-Schemat przełączania biegów.

W praktyce kierowca po włączeniu dźwigni wzmacniacza, inicjował jego działanie, dopiero po częściowym naciśnięciem pedału sprzęgła. Wówczas moment obrotowy na kołach zwiększał się o 27%, natomiast prędkość malała o około 21%. Zwolnienie pedału sprzęgła powodowało wyłączenie wzmacniacza. DSW działał na wszystkich zakresach i biegach. Dzięki temu całkowita liczba przełożeń, teoretycznie wzrastała do 18 w przód i 12 w tył. Jednak nie można zapomnieć, że tego rodzaju wzmacniacz służył tylko do chwilowego wspomagania pracy ciągnika. Dlatego, tak jak podawał producent, DSW nie mógł być stosowany w sposób ciągły.

ZT-300 jako koparko spycharka, zaprezentowany podczas wiosennej wystawy w Lipsku w 1971r.

Tak rozbudowaną skrzynią biegów w latach sześćdziesiątych mogło pochwalić się niewielu producentów. Inne parametry nie ustępują nawet współczesnym ciągnikom, tej klasy. Warto wspomnieć o wydajnej hydraulice, której moc zapewniały dwie pompy tłokowe o przepływie 50 i 10 l/min i ciśnieniu na szybkozłączach 150 kpa / cm ². Na pewno mankamentem ciągnika w pierwszym wydaniu, była stosunkowo nieduża siła podnoszenia na końcówkach TUZ, wynosząca tylko 1800kg.

Z Fortschrittem współpracowały specjalnie zaprojektowane do tej mocy ciągnika maszyny. Na zdjęciu widzimy popularną i u nas przyczepę technologiczną T-088, w wersji rozrzutnik obornika z pionowym adapterem 4-walcowym.

Pierwsze serie ZT-300 charakteryzowały się kiepskiej jakości ogumieniem i pęknięciami zbiorników paliwa. Ale wkrótce te problemy rozwiązano. W 1973 roku silnik otrzymał dodatkowe trzy konie. Natomiast pięć lat później, podniesiono moc do 100KM. Więcej koni uzyskano przez zmianę przepływu paliwa i podwyższeniu ciśnienia wtrysku.

Dopiero w 1971 roku uruchomiona została produkcja bardzo oczekiwanej odmiany ZT-303 z napędem na 2 osie. Na zdjęciu widzimy ten ciągnik podczas pracy z kultywatorem kombinowanym B-231, będącym odpowiednikiem współczesnego agregatu przedsiewnego. Egzemplarz na zdjęciu ma odłączone tylne wałki doprawiające. Wydajność takiego zestawu przy prędkości ~10 km/h, mogła dojść jak zapewniał producent do 3ha/h.

Traktory ZT-300 podlegały procesowi modernizacji. W 1971 roku, wszedł do produkcji, tak bardzo potrzebny model z przednim napędem ZT-303. Powstało wiele prototypów. Ale niestety większość z nich pozostała w takiej fazie, głównie ze względów politycznych. Rząd NRD wciąż zmieniał priorytety. Blokowano również rozwój mocniejszych ciągników, tak by nie wchodzić w drogę ekspansji eksportowej ZSRR. Dlatego seria traktorów ZT, za wyjątkiem kilku zmian do końca produkcji podlegała niewielkim modernizacjom.

Załadunek ciągników na statek.

ZT-300 zyskał miano solidnego ciągnika. Traktory te trafiły łącznie do trzydziestu krajów w Afryce, Ameryce Południowej i Środkowej, Azji i kilku krajów Europy. Do Polski traktory Fortschritta nigdy nie były sprowadzane, z prostego względu. Mieliśmy już wówczas ciężką serię ciągników z Ursusa.  Wyprodukowano łącznie 72.382 traktorów serii ZT-300/303.  W 1984 roku, model ZT-300 zastąpiono Fortschrittem ZT-320.

Rafał Mazur

Zobacz więcej na