Muzeum Techniki Wojskowej Lešany

Dodano dnia: 29/12/2009

Co może znaleźć miłośnik techniki rolniczej w muzeum sprzętu wojskowego? Okazuje się, że jeśli nawet nie jesteśmy fanami militariów to warto zajrzeć w takie miejsce jak Lešany.
Teren, na którym zgromadzono setki eksponatów jest ogromny. Wraz z poligonem liczyłbym w dziesiątkach hektarów. Sadząc po typach hangarów i charakterystycznym betonowo–kolczastym ogrodzeniu, mamy do czynienia z dawną wojskową bazą, najprawdopodobniej radziecką.

Trudno rozpisywać się o rodzajach zgromadzonego tam sprzętu, bo nie jest to tematyka naszej strony, ale pokrótce warto napomknąć, że bogate kolekcje militariów podzielone są okresami historycznymi i na walczące ze sobą strony. Tak więc każdy kto szuka np. czołgu Sherman, wystarczy, że odnajdzie lokalizację hali poświęconej II Wojnie Światowej i siłom zbrojnym Aliantów.

Czeski czołg Škoda LT Vz 35 z 1937 roku. Produkowany później dla Niemców jako PzKpfw 35 (t).

Niektóre egzemplarze słynnych czołgów jak Panzer III i IV, Tiger I, KW-I miałem możliwość zobaczyć po raz pierwszy na żywo. Osobną tematykę wystawy stanowi bogaty w eksponaty pawilon poświęcony historii czeskiej Zbrojovki. W poszukiwaniu śladów produkowanych tam po wojnie ciągników rolniczych Zetor, udałem się do niniejszego pawilonu. Niestety zgromadzono tam głównie wyroby wojenne, z których przecież słynęła Zbrojovka.

Kryj się! Radzieckie czołgi przerwały linię obrony. Tylko ukrycie się w okopach daje szanse aby…

W jednej z hal urządzono prawdziwą „rzeźnię czołgów”- bo tak można nazwać inscenizację bitwy na Łuku Kurskim. Zwiedzanie odbywa się w półmroku. Trzeba  przeciskać  się wąskimi okopami. Z pochyloną głową idziemy wstrząsani błyskami, hukiem wybuchów oraz odgłosem klekoczących gąsienic T-34 i rykiem silników. Jeśli ktoś ma na tyle odwagi aby wychylić się z okopu, to w świetle wybuchów ujrzy na przedpolu czołgi, zwarte w śmiertelnej walce.

…przeżyć i zobaczyć tył odjeżdżającego T-34.

Warto dodać, że duża część eksponatów jest na chodzie i uczestniczy, co roku w „Wielkim Dniu Czołgowym”, który w 2009 roku odbył się 29 sierpnia. Zauważyłem też kilka czołgów T-34 z polskim orłem. W tym pierwsze wersje 75mm z małą wieżyczką. Podpis mówi, że jeden z tych czołgów brał udział w bitwie pod Lenino.

Sprzęt rolniczy w służbie wojennej. Lanz Bulldog ciągnął nie tylko kuchnie polowe. W Africa Corps doskonale nadawał się do przetaczania lekkich dział ppanc..

Muzeum w Lešanach to nie tylko czołgi. Można obejrzeć mnóstwo ciężarówek, łazików i innych cywilnych pojazdów. Znalazłem tam też dwa ciągniki rolnicze. Lanz Bulldoga HR-8, pomalowanego w barwach Africa Cors. I moim zdaniem rodzynka, Stalinca S-80, którego przyznam, że widziałem pierwszy raz na żywo. Radziecką „gąsienicówkę” przedstawiono jako holownik działa w zielono maskującym kolorze.

Prawdziwy unikat Staliniec S-80 przedstawiony jako holownik dział.

Oglądając ten egzemplarz zaskakuje jego bardzo szczegółowe odrestaurowanie i kompletność. Ponieważ na terenie całego muzeum obowiązuje bezwzględny zakaz fotografowania, udało mi się wykonać ledwie kilka zdjęć z ukrycia. Na pocieszenie dodam, że wstęp jest za darmo, codziennie od godziny 9:30. Lešany są położone 40 kilometrów na południe od Pragi.

Rafał Mazur

Zobacz więcej na