Bawaria Schlepper 11PS

Dodano dnia: 01/04/2019

Okres pierwszych piętnastu lat powojennych w Europie był to czas olbrzymiego wzrostu zapotrzebowania na lekkie ciągniki rolnicze. Mnogość odbiorców powodowała, iż jak grzyby po deszczu powstawały małe montownie i fabryczki produkujące traktory. Wielu z tych drobnych producentów korzystało z gotowych podzespołów renomowanych fabryk, składając je w jedną całość. Na przykład w Niemczech bardzo popularne były skrzynie biegów z tylnym mostem firmy ZF łączone z silnikami Deutza, Zankrea, MWM etc.
Nie mniej jednak bardzo dużą ciekawostką były wytwórnie, które przerabiały w prost pojazdy wycofane z demobilu amerykańskiej armii. Rozwiązania te przypominały nieco działania naszych pomysłowych górali, którzy potrafią zbudować sprawny traktor z napędem 4×4 z Gazika.
Jedną z takich firm budującą właśnie traktory dla niemieckich górali była firma BTZ G.m.b.H. zlokalizowana w Monachium. Przedsiębiorstwo to trudniło się naprawami i zabudową ciężarówek. Jednakże wyczuwając powojenną koniunkturę na różnego rodzaju traktory, rozpoczęła produkcję ciągnika pod nazwą Bawaria Schlepper. Maszyna ta była niczym innym jak przebudowanym samochodem Jeep. Pojazdy przychodziły do fabryki ze zdemontowanym nadwoziem. Pozostawało podwozie , skrzynia biegów i mosty. Benzynowy silnik Jeepa był nieekonomiczny, więc wstawiano popularną w niemieckim rolnictwie jednocylindrową jednostkę KHD Deutz F1 M414. Przed skrzynią biegów wstawiany był reduktor przekładni o przełożeniu 37:1. Dzięki temu ciągnik osiągał prędkości terenowe od 4,0 do 14 km/h a po przełączeniu oryginalnej skrzynki redukcyjnej Jeepa na zakres biegów szosowych na pierwszym biegu ciągnik osiągał 12 km/h na trzecim zaś 41km/h co czyniło ten pojazd bardzo uniwersalną maszyną w transporcie i przy pracach polowych.
Prześwit ciągnika poruszającego się na ogumieniu 6,00-16 pod mostem tylnym wynosił 22,5 cm. Istniała możliwość podłączenia bocznej kosiarki listwowej otrzymującej napęd przez dodatkową przekładnię. Siła uciągu tego niezwykłego ciągnika wynosiła na 1 biegu 450 kg.
Wkrótce zapotrzebowanie na tego typu maszyn zaczęło malec. Rolnictwu był bardziej potrzebny typowy ciągnik o większej sile uciągu, prześwicie i możliwości zawieszania różnorakich narzędzi.

Rafał Mazur

Zobacz więcej na