A co do nagrzewania to w moim przypadku uruchamianie zimnego silnika ostatnimi czasy przebiega następująco-podgrzewam opalarką wtryskiwacze, a następnie strumień gorącego powietrza kieruję ku wlotowi powietrza do cylindrów, tak około minuty a później charakterystyczne 'wzium-wzium' i słyszę charakterystyczne klekotanie. Wyjeżdżam z garażu i przez około 10 minut rozgrzewam bestię na biegu jałowym. A później w drogę albo do pracy (jak kto woli
RS 09-od początku
- Szczepan-1990
- Posty: 628
- Rejestracja: 22 sty 2007, 13:46
RE: RS 09-od początku
Ze zniecierpliwieniem czekam na postępy prac Rafale, szykuję się do regeneracji układu kierowniczego, mam dostęp do obrabiarek więc musiałbym wyciągnąć wszystkie 'bebechy' i zwalczyć wszystkie luzy które u mnie są OGROMNE!! 
A co do nagrzewania to w moim przypadku uruchamianie zimnego silnika ostatnimi czasy przebiega następująco-podgrzewam opalarką wtryskiwacze, a następnie strumień gorącego powietrza kieruję ku wlotowi powietrza do cylindrów, tak około minuty a później charakterystyczne 'wzium-wzium' i słyszę charakterystyczne klekotanie. Wyjeżdżam z garażu i przez około 10 minut rozgrzewam bestię na biegu jałowym. A później w drogę albo do pracy (jak kto woli
)
A co do nagrzewania to w moim przypadku uruchamianie zimnego silnika ostatnimi czasy przebiega następująco-podgrzewam opalarką wtryskiwacze, a następnie strumień gorącego powietrza kieruję ku wlotowi powietrza do cylindrów, tak około minuty a później charakterystyczne 'wzium-wzium' i słyszę charakterystyczne klekotanie. Wyjeżdżam z garażu i przez około 10 minut rozgrzewam bestię na biegu jałowym. A później w drogę albo do pracy (jak kto woli
RE: RS 09-od początku
A to ciekawie go odpalasz, czyli bierzesz go ogniem
. Możliwe że jest to słuszny kierunek zwłaszcza podczas gdy jest ziąb.
U mnie tez są luzy ale tak około 1/3 -1/2 na razie nie będę tego ruszac , jedynie pokasauję luz i przejrzę łozyska przednich kół bo coś mi tam za bardzo lata;)
Wczoraj oglądałem sobie filmik z wilkowic 2005 i fajnie było słychac jak nadjeżdża Rs najpierw silnik a potem chrzęst i jęki ze skrzyni
Ok Szczepan zatem i ja czekam na relację z prac przy Twojej maszynie. A jak sprawa rozrusznika?
U mnie tez są luzy ale tak około 1/3 -1/2 na razie nie będę tego ruszac , jedynie pokasauję luz i przejrzę łozyska przednich kół bo coś mi tam za bardzo lata;)
Wczoraj oglądałem sobie filmik z wilkowic 2005 i fajnie było słychac jak nadjeżdża Rs najpierw silnik a potem chrzęst i jęki ze skrzyni
Ok Szczepan zatem i ja czekam na relację z prac przy Twojej maszynie. A jak sprawa rozrusznika?
- Szczepan-1990
- Posty: 628
- Rejestracja: 22 sty 2007, 13:46
RE: RS 09-od początku
Ruszyła z miejsca, załatwiłem inny rozrusznik. Dziś nie miałem czasu go przejrzeć ani sprawdzić, w przyszłym tygodniu chcę go zrobić na 'cacy' i niech służy jako zapasowy w razie "W". Wydaje mi się jednak że obecny rozrusznik który mam wmontowany osiąga zbyt małą prędkość obrotową...porównam oba te rozruszniki po regeneracji 
RE: RS 09-od początku
Odkręciłem ten boczny dekiel i wszedłem do srodka skrzyni. Sprawa jest b. prosta. dostęp do końcówki wałka kierowniczego nie najgorszy. Teraz tylko musze dokupic ten wałeczek ustalający o odpowiedniej twardosci.

a przy okazji zajrzałem głebiej:

widac napęd pompy hydraulicznej, sprzęgło płytkowe i jego cięgła włączające. Po niżej poziomu oleju w kąpieli wał koła stożkowego. W sumie ciekawe te bebechy;)


a przy okazji zajrzałem głebiej:

widac napęd pompy hydraulicznej, sprzęgło płytkowe i jego cięgła włączające. Po niżej poziomu oleju w kąpieli wał koła stożkowego. W sumie ciekawe te bebechy;)

RE: RS 09-od początku
No dobra, ale ile tam jest miejsca, że udało Ci się takie fotki zrobić ?? 
Zetor 25, Zetor 25A, Zetor 25K, Zetor 50 Super, Zetor 3011 Major, Ursus C-325, Ursus C-328, Ursus C-4011, Ursus C-308, Dzik 2, Dzik 21, Robi 151, żniwiarka, silniki stacjonarne, snopowiązałki, młocarnia i wiele innych...
RE: RS 09-od początku
hehe głowy nie wkładałem,bo by nie weszła. A fotki szły tylko z komórki. Przypomina to trochę sondę medyczną którą wpuszcza sie do żoładka i na monitorze oglądasz co jest w środku:D
- Szczepan-1990
- Posty: 628
- Rejestracja: 22 sty 2007, 13:46
RE: RS 09-od początku
Hehe, fajne fotki, ciekaw jestem jak wyglądałby film nakręcony kamerą umieszczoną wewnątrz skrzyni podczas jazdy
Trwałby pewnie 10-15 sekund dzięki efektom specjalnym ale byłoby to ciekawe 
RE: RS 09-od początku
obiektyw szybko zarzuciłoby olejem 
- Szczepan-1990
- Posty: 628
- Rejestracja: 22 sty 2007, 13:46
RE: RS 09-od początku
Tak. Wróciłem właśnie z tak słonecznego weekendu jaki mieliśmy okazję przeżyć. Zmieniłem rozrusznik i...problem zniknął jak ręką odjął
Zapala super jak jest zimny a ciepły...miód malina i orzeszki
Tak więc mieliście rację-prędkość obrotowa rozruchu ma ogromny wpływ na uruchomienie silnika 
RE: RS 09-od początku
No to super że wszystko się dobrze skończyło.:yes::D
- klusek-rolnik
- Posty: 650
- Rejestracja: 20 lis 2007, 13:03
RE: RS 09-od początku
no szczepan to teraz zajeżdżaj do mnie na osiedle RS-em równa droga jest pojeździmy se:p:p:p:p:p
- Szczepan-1990
- Posty: 628
- Rejestracja: 22 sty 2007, 13:46
RE: RS 09-od początku
Masz bliżej
Ale szykuje się na kurs do Andrzejowa, będę niedaleko 
- klusek-rolnik
- Posty: 650
- Rejestracja: 20 lis 2007, 13:03
RE: RS 09-od początku
to daj znać to sie rowerkiem przejade
- Szczepan-1990
- Posty: 628
- Rejestracja: 22 sty 2007, 13:46
RE: RS 09-od początku
No spoko. W Wójcinie w tym roku dożynki są 
RE: RS 09-od początku
Szczepan zatem zrób u siebie próbe generalną przed Wilkowicami
. Cieszę się, że kłopoty tkwiły w rozruszniku i udało się go wymienic. A więc jednak potrzebne jest solidne kopniecie.
U mnie w układzie kierowniczym już kołek ustalający jest wspawany. Dobrałem twardośc 10. W poniedziałek zsuwam ramę na swoje miejsce i robię próby układu kierowniczego. Mam nadzieję ,że nic już nie pójdzie;)
U mnie w układzie kierowniczym już kołek ustalający jest wspawany. Dobrałem twardośc 10. W poniedziałek zsuwam ramę na swoje miejsce i robię próby układu kierowniczego. Mam nadzieję ,że nic już nie pójdzie;)
- Szczepan-1990
- Posty: 628
- Rejestracja: 22 sty 2007, 13:46
RE: RS 09-od początku
Witam wszystkich
Moja maszyna przeszła prawdziwy chrzest bojowy-las 
Wszelkie szarpanie wyciąganie i odpalanie bez problemów
Jedynym mankamentem był nie działający tylny lewy kierunek związany z przepaleniem żarówki
A poza tym bez większych problemów.
Rafale, myślę że twardość 10 będzie wystarczająca, w zupełności
Czekam na efekty prac i pierwsze relacje z jazdy.
Wszelkie szarpanie wyciąganie i odpalanie bez problemów
Rafale, myślę że twardość 10 będzie wystarczająca, w zupełności
Czekam na efekty prac i pierwsze relacje z jazdy.
RE: RS 09-od początku
Ooo to dałes mu ostro! Co tam wyciągałes? Całe drzewa , pnie? Zazdroszę Ci wysmienitego stanu maszyny, jest to cacuszko.
U mnie jutro jazdy RSem
U mnie jutro jazdy RSem
- Szczepan-1990
- Posty: 628
- Rejestracja: 22 sty 2007, 13:46
RE: RS 09-od początku
Korzenie zostawiłem w spokoju, kilka sosen runęło żeby przerobć je na deski i zrobić jakąś fajną przyczepkę do RS
stary wóz idzie na sprzedaż, ładowność 2.5 tony i ciągnął to wszystko na najwyższym biegu. Dał rady dał
wysoki prześwit to idealna sprawa w lesie...
- Szczepan-1990
- Posty: 628
- Rejestracja: 22 sty 2007, 13:46
RE: RS 09-od początku
O cholerka...Rafał. Zazdroszczę 


